Za mieszkanie z rynku wtórnego pod miastem zapłacimy nawet do 50 proc. mniej niż w stolicy regionu. Na Podkarpaciu ta różnica wynosi o wiele mniej, bo 30 procent - wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez portal Nieruchomosci-online.pl. A w jednej z okolicznych gmin domy są droższe niż w Rzeszowie.
Zasypują skrzynki pocztowe listami, w których podają się za nowożeńców albo pary z dziećmi, które chcą się przeprowadzić i szukają mieszkania akurat w tym bloku, lub na tym osiedlu. Komplementują serdeczność mieszkańców i atrakcyjność okolicy, dołączają dziecięce rysunki. - To prymitywne sztuczki w celu zdobycia okazji. Mamy do czynienia ze zjawiskiem tworzenia się pewnego zawodu - ocenia Zbigniew Prawelski, ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
Sprzedaż działek i nieruchomości przez samorządy to nic nowego. Ale czy w dobie kryzysu gminy będą zbywać ich więcej niż dotychczas? Sprawdziliśmy, ile w 2022 r. na takich działaniach zarobiły wybrane miasta w naszym regionie, a także jakie mają plany na kolejny rok. W Stalowej Woli kwota jest rekordowa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.