Probosz parafii w Kraczkowej poprosił parafian o podpisy pod petycją przeciwko "planowanemu w konspiracji" zamknięciu stołówki w przedszkolu i straszył, że dzieci będą karmione "śmieciówkami". Wójt zapewnia, że takich planów nie było. - Nikt nie przyszedł do nas w tej sprawie. Za to ktoś uznał, że dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie ambony. Wyobrażam sobie, że ksiądz stał się ofiarą tej sytuacji - mówi Jakub Czarnota. Nie wyklucza skargi do biskupa.
To już pewne - obiady na szkolnych stołówkach będą droższe. Winne są wyższe ceny produktów spożywczych oraz rosnące koszty energii. - W ubiegłym roku szkolnym jeden obiad kosztował 3 zł. Ale już wiosną byliśmy zmuszeni podnieść tę stawkę o złotówkę. Od września stawka żywieniowa wyniesie 5 zł - mówi dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 5 w Rzeszowie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.