Kiedyś w autokarze, podczas pielgrzymki maturzystów do Częstochowy, ksiądz usiadł bardzo nieśmiałej dziewczynie na kolanach. Objął ją i głaskał. Miała łzy w oczach. Nikt nie interweniował - opowiada absolwent* Gimnazjum i Liceum Sióstr Prezentek w Rzeszowie z lat 2013-2019.
Gorszy od Harrego Pottera, aborcji i in vitro był tylko seks przedmałżeński. Kiedy chodziłam do katolickiego gimnazjum, w ogóle nie było mowy o relacjach osób tej samej płci, a ja właśnie odkryłam, że jestem osobą homoseksualną.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.