Taksówkarze z obawą patrzą na rosnące ceny paliw i narzekają na coraz niższe dochody. Zapytaliśmy w największych rzeszowskich korporacjach taksówkarskich, czy zdecydują się na podniesienie opłat za przewozy. W Krośnie władze miasta już zgodziły się na podniesienie maksymalnych stawek opłat za przejazd taksówką po mieście.
W środę taksówkarze w Rzeszowie, tak jak w całej Polsce wyjadą, na ulice miast, żeby zaprotestować wobec pominięcia ich branży w tarczy antykryzysowej. Strajkt w stolicy Podkarpacia rozpocznie się o godz. 17.
Gaz łzawiący, szarpanina, kierowca, który miał wjechać w blokującego mu drogę taksówkarza - to kolejna odsłona wojny między taksówkarzami a Boltem. - Będziemy to dokładnie sprawdzać, bo obie strony podały nieco rozbieżne wersje zdarzeń - mówi Adam Szeląg, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji.
Podają się za zwykłych pasażerów, zamawiają kurs i pod koniec trasy wzywają policję. Taksówkarze z Rzeszowa wypowiedzieli wojnę kierowcom, którzy jeżdżą bez licencji. A ci reagują różnie. Pewna pani. pogryzła mężczyznę, który próbował ją zatrzymać. W innym przypadku mężczyzna porzucił samochód i uciekł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.