Rzeszowscy strażnicy miejscy w Wigilię uratowali życie bezdomnemu mężczyźnie, który spał w pergoli śmietnikowej przy ul. Warszawskiej. Mężczyzna był skrajnie wychłodzony, został przewieziony do szpitala.
61-letni mężczyzna wpadł w Duszatynie do rzeki Osława. Leżał w wodzie, próbował czołgać się do brzegu.
Ciało mężczyzny znaleźli strażnicy miejscy, którzy rutynowo sprawdzali ogródki działkowe. Przyczyną śmierci było wychłodzenie.
Policjanci z Tarnobrzega oraz Nowej Dęby uchronili przed wychłodzeniem dwóch pijanych mężczyzn. Jeden z nich, 30-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego, leżał w śniegu bez ubranych spodni oraz kurtki.
Policjanci z Rzeszowa pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 45-letniego mężczyzny, którego zwłoki znaleziono we wtorek w pustostanie przy ul. Chłopickiego. - Jeżeli sekcja zwłok potwierdzi, że przyczyną zgonu było wychłodzenie, będzie to pierwszy przypadek odnotowany tej zimy na Podkarpaciu - informuje policja.
Policjanci z Mielca wyjaśniają okoliczności śmierci 49-letniego mieszkańca Dulczy Małej. Ciało mężczyzny zostało znalezione w niedzielę w przydrożnym rowie.
We wtorek we wsi Orzechówka znaleziono suczkę, która oszczeniła się w kompostowniku. Niestety wszystkie jej szczenięta zdechły. Schronisko Wesoły Kundelek z Leska, które opiekuje się suczką, chce znaleźć dla niej nowy dom.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.