48-letni mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa swojego sąsiada. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Nienadówce. Podczas awantury 43-letni mężczyzna został pobity metalową rurką. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
24-letnia Joanna R. z Łańcuta zaginęła w czwartek 31 sierpnia. Ostatnią osobą, z którą była widziana, był jej szwagier. Mężczyzna został zatrzymany w piątek. Jest podejrzewany o zabójstwo kobiety. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona sznurkiem.
Policjanci z CBŚP w Radomiu zatrzymali Patryka M. ps. "Pcheła" podejrzanego o przestępstwa narkotykowe oraz zlikwidowali plantację konopi, zabezpieczając 176 krzewów ziela i blisko 20 kg marihuany. Mężczyzna zmienił całkowicie swój wygląd, ukrywając się przed służbami brytyjskimi, ponieważ był poszukiwany w sprawie zabójstwa, do którego doszło w Wielkiej Brytanii, oraz przez polskie organy ścigania za przestępstwa kryminalne i narkotykowe.
Do wstrząsającej zbrodni doszło rok temu w Sołonce koło Lubeni. 39-letnia Marta wracała w nocy z pracy, gdy została zaatakowana przez własnego męża. Czekał na nią z siekierą. - Zaczaił się w pobliskim zagajniku, a potem urządził sobie na nią polowanie - opowiadał jeden z mieszkańców wsi. Mężczyźnie grozi dożywocie.
38-letni Artur R. został uznany przez Sąd Rejonowy w Rzeszowie za winnego zgwałcenia trzech kobiet i usiłowanie gwałtu kolejnej. Został skazany na 20 lat więzienia. Mężczyzna zabił psycholożkę z Zakładu Karnego w Załężu.
Na jaw wychodzą zaskakujące okoliczności, które rzucają zupełnie nowe światło na sprawę zabójstwa 17-latki ze Szczucina. W piątek na sali rozpraw w rzeszowskim sądzie znów zasiądzie 17 oskarżonych, w tym 14 byłych policjantów.
Tan sam mężczyzna, który jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 39-letniej psycholożki Bogumiły B., jest rówież oskarżony o brutalny gwałt. Śledczy mieli ułatwione zadanie, bo R. wszystko rejestrował na telefonie.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie toczy się proces o zabójstwo półrocznego Maksa. Głównym oskarżonym jest Grzegorz B., "przyjaciel rodziny". - Sprawiało mu to satysfakcję, odstresowywało go to, że widział u dziecka przerażenie i strach - mówił prokurator. Matka dziecka, Karina B., odpowiada za pomocnictwo w zbrodni i znęcanie się nad swoimi dziećmi.
54-letniemu mężczyźnie prokuratura w Lubaczowie przedstawiła zarzut zabójstwa 74-letniej teściowej. Kobieta zginęła od ciosów nożem w okolice brzucha, klatki piersiowej i głowy, na jej ciele były ślady wielu innych urazów.
W sobotę na Podkarpaciu doszło do zabójstwa. Ofiarą jest starsza kobieta, mieszkanka Moszczanicy koło Lubaczowa.
Jest opinia sądowo-psychiatryczna 37-letniego Artura R. podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem Bogumiły Bieniek-Pasierb, psycholożki z Zakładu Karnego w Rzeszowie. Opinia jest ostatnim materiałem dowodowym niezbędnym do sporządzenia aktu oskarżenia.
Arkadiusz M. zadał 12 ciosów nożem 47-letniej Monice R. Kobieta nie chciała z nim dłużej być. Z zazdrości ją zabił. W czasie procesu przepraszał rodzinę Moniki R., obiecywał, że połowę tego, co zarobi w więzieniu, będzie im przekazywał.
W początkowej fazie śledztwa sąsiad 84-latki usłyszał zarzut usiłowania gwałtu i nieumyślnego spowodowania śmierci. Po sekcji zwłok prokuratura zmienia zarzuty.
Prokurator i technik kryminalistyczny pracują w poniedziałek od rana w Hyżnem w powiecie rzeszowskim. Doszło tam do zabójstwa starszej kobiety. Zwłoki znalazł członek rodziny, kiedy przyszedł odwiedzić swoją krewną.
Zamordował swoją sąsiadkę, bo nie chciała mu pożyczyć pieniędzy. A potem wyrył jej nożem krzyż na czole. "Pijacki wygłup" - tak Przemysław S. tłumaczył w sądzie swój czyn. Sąd Okręgowy w Rzeszowie skazał 39-latka.
29-letni Tomasz U. zatrzymany w związku ze zbrodnią w Bąkowie koło Stalowej Woli usłyszał zarzuty. - Potwierdza zaatakowanie matki. W przypadku obrażeń, które spowodował u babki i dziadka, zasłania się niepamięcią - przekazuje prokurator Adam Cierpiatka. W poniedziałek sąd zdecydował o areszcie dla podejrzanego.
15-latek dusił ręką, prześcieradłem, papierem toaletowym, poduszką, kolanem. Zaatakował śpiącego kolegę. Przez kilka godzin siedział potem w pokoju ze zwłokami.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie obniżył 27-latkowi karę z 9 do 6 lat pozbawienia wolności. Rodzina, dla której zmarły ojciec kojarzy się z przemocą i alkoholizmem, zastanawia się nad wniesieniem wniosku o kasację wyroku, by walczyć o uniewinnienie młodego człowieka.
Rzeszowska prokuratura okręgowa czeka na opinię biegłych psychiatrów, którzy badali zabójcę psycholożki z Zakładu Karnego w Rzeszowie. Ma być gotowa w najbliższych dniach. Prokuratura w Lublinie prowadzi śledztwo, czy w ZK nie doszło do nieprawidłowości.
Rok temu, w styczniu 2022 roku, 34-letni Roman S. został skazany za pobicie skutkujące śmiercią 66-letniej kobiety. Jej zwłoki poćwiartował siekierą i piłami, po czym spalił, a kości upchnął m.in. w ulu. Nie wszystkie części ciała udało się odnaleźć. Ani sąd okręgowy, ani sąd apelacyjny nie skazał go za zabójstwo.
Mimo portretu pamięciowego i wysokiej nagrody oferowanej przez rodzinę ofiary, mimo że na miejscu zabójca zostawił sporo śladów, policji przez 14 lat nie udało się odnaleźć zabójcy właściciela kantoru. Śledztwo było umarzane i wznawiane. Teraz sprawą zajmują się policjanci z Archiwum X w Rzeszowie i Krakowie.
43-letni Arkadiusz M. w grudniu 2021 r. zamordował partnerkę. W piątek na ławie oskarżonych przyznał się do winy i zadeklarował, że chce, by połowę pieniędzy, które uda mu się zarobić w czasie pobytu w więzieniu, przekazywano rodzinie Moniki M. Kobieta miała troje dzieci. Arkadiuszowi M. grozi dożywocie.
Był chorobliwie zazdrosny. Oszukiwał banki, by zdobyć pieniądze na życie, zaciągał kredyty na siebie i swoją dziewczynę. Jej zgotował piekło: popychał ją, szarpał za ubranie i włosy, wykręcał ręce, pluł w twarz, bił i kopał. Znęcał się psychicznie. Aż w końcu zadźgał nożem.
W niedzielę wieczorem nad Wisłokiem w Rzeszowie, na terenie zagrodzonym przez dewelopera, znalezione zostało ciało 25-latka. Na zwłokach widoczne były obrażenia. Prokuratura rozważa dwie możliwości: zabójstwo lub samobójstwo.
Proces w sprawie śmierci Haliny G., pielęgniarki z Jasła, był jednym z głośniejszych i najtrudniejszych na Podkarpaciu. Był to proces poszlakowy, bo nie znaleziono ani ciała, ani narzędzia zbrodni. Sądy uznały jednak, że Janusz G. zabił swoją byłą żonę, i skazały go na więzienie.
W Irlandii został zamordowany pochodzący z Gorzyc, w powiecie tarnobrzeskim 47-letni Zbigniew C. Mężczyzna zginął od ciosów nożem. O jego zabójstwo została oskarżona 37-letnia Litwinka. Miejscowe służby wyjaśniają sprawę.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów w Rzeszowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 43-letniemu Arkadiuszowi M., który w grudniu ubiegłego roku przed blokiem zaatakował byłą partnerkę. Zadał jej kilkanaście ciosów nożem kuchennym i uciekł.
Artur R. może stanąć przed sądem oskarżony o zabójstwo 39-letniej psycholożki w Zakładzie Karnym w Rzeszowie. Ale zanim prokurator zakończy akt oskarżenia, musi do niej dołączyć opinię biegłych, czy mężczyzna był poczytalny.
W domu na terenie Stalowej Woli córka znalazła ciało 58-letniej matki i 48-letniego mężczyzny. Śledczy znają wstępną przyczynę śmierci, ale nie zdradzają motywu.
40-letni Grzegorz J. usłyszał zarzut zabójstwa swojej 39-letniej żony. W piątek w nocy kobieta wracała z pracy, gdy zabójca zaczaił się na nią i ją zaatakował. Uderzył ją siekierą w okolice głowy i zadał kilka ciosów nożem w klatkę piersiową.
Do wstrząsającego morderstwa doszło w sobotę w miejscowości Sołonka (gm. Lubenia). Według relacji mieszkańców 39-letnia Marta została zaatakowana w nocy, w drodze do domu z pracy. Napastnikiem, który z zimną krwią miał pozbawić ją życia, ma być jej własny mąż. - Zaczaił się na nią w pobliskim zagajniku, a potem urządził na nią polowanie - mówi jeden z mieszkańców wsi.
Sanocki dziennikarz Marek Pomykała zaginął pod koniec kwietnia 1997 r. Wyszedł z domu i już nie wrócił. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało, gdzie jest jego ciało. Po latach zostało wznowione śledztwo w sprawie jego zaginięcia. Prowadząca je Prokuratura Okręgowa w Krakowie przedłużyła je do końca bieżącego roku.
W styczniu w piwnicy jednego z bloków w Sędziszowie Małopolskim sąsiedzi znaleźli mężczyznę z poważnymi urazami głowy, który zmarł po przewiezieniu do szpitala. Wydawało się, że to wypadek. Ale śledztwo wykazało, że w śmierć 40-latka mogą być zamieszani dwaj mężczyźni.
Paweł K., pseudonim Młody Klapa, oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 17-letniej Iwony Cygan, od kilku dni przebywa na wolności. Ma wpłacić 200 tys. zł kaucji. Zażalenie na postanowienie sądu już złożył prokurator.
19-latek w piwnicy bloku spożywał alkohol z 40-latkiem. W trakcie spotkania doszło do sprzeczki. - Pijany 19-latek zaatakował swojego starszego znajomego, uderzył go w głowę, po czym, gdy ten upadł, kopał go po całym ciele - relacjonuje policja. 40-latek zmarł w szpitalu.
W środę w Rzeszowie przeprowadzono sekcję zwłok 49-letniego Adama T. Mężczyzna zmarł od ciosów scyzorykiem zadanych mu przez 15-letniego syna. Nastolatek decyzją sądu pozostaje na wolności, ma dozór kuratora.
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Przemyślu, skazujący Dżesikę N. i Sebastiana K. na karę 25 lat pozbawienia wolności. Trzy lata temu brutalnie zabili 38-letniego Wojciecha P. Na rozprawie w sądzie apelacyjnym była tylko Dżesika. Płacząc, poprosiła o najniższy wymiar kary. Mówiła, że ośrodki wychowawcze i więzienia nie resocjalizują.
W Sądzie Okręgowym w Rzeszowie zakończył się proces Marcina G. W październiku 2019 roku w czasie awantury na ulicy Grunwaldzkiej kilkakrotnie uderzył nożem dwóch 27-latków. Jeden z nich zmarł. Marcin G. powiedział w sądzie, że odkąd wstąpił do WOT-u nosił przy sobie nóż.
Jest akt oskarżenia przeciwko 39-letniemu Przemysławowi S., mieszkańcowi Nowej Sarzyny. Prokuratura zarzuca mu, że zadał kobiecie ponad 30 ciosów nożem, a gdy wykrwawiła się na śmierć, okradł jej mieszkanie.
W środę przed południem w Lutoryżu podczas awantury 43-letni syn ugodził matkę ostrym narzędziem. W wyniku odniesionych ran 80-letnia kobieta zmarła.
Copyright © Agora SA