Atrakcja powstanie we wschodniej części Rzeszowa, na wzgórzach Zalesia, na terenach, do których prowadzi ulica Spacerowa. - Rzeszowianie, którzy tam mieszkają, wskazywali, że stworzenie zielonych terenów rekreacyjnych jest bardzo potrzebne. Przed laty istniały takie plany. Teraz powracamy do tworzenia w tym miejscu ogrodu botanicznego - mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
- W naszej mentalności zadbane oznacza wykoszone. Bo ludzie widzieli angielskie trawniki u królowej brytyjskiej, które były równiutko przystrzyżone, i o takich marzyli. To była oznaka statusu, że wykoszone znaczy eleganckie. Natomiast my wiemy, że wykoszone to znaczy wysychające, pozbawione bioróżnorodności - przekonuje Mirosław Ruszała, ekolog ze stowarzyszenia Ekoskop. Czy w dyskusji pt. "Kosić czy nie" możliwy jest kompromis?
Nowe drogi, drzewa i lepsza infrastruktura rowerowa - to niektóre z inwestycji, które udało się wykonać w Rzeszowie w 2022 roku. Ratusz wybrał dziesięć najważniejszych małych inwestycji mijającego roku. Co znalazło się na liście?
Na przełomie września i października zostało wyciętych 30 drzew, które rosły przy ulicach Lwowskiej i Mieszka I w Rzeszowie. Wszystko z powodu przebudowy skrzyżowania. Fundacja "Będzie Dziko" alarmuje, że kolejne rośliny trafiają pod topór. A Ratusz odpiera zarzuty.
Ile jest w Rzeszowie drzew? Jakich gatunków? W jakiej są kondycji? Odpowiedzi na takie pytania przyniesie inwentaryzacja dendrologiczna drzew, która rozpocznie się jeszcze w tym roku. Potem powstanie elektroniczna baza danych.
Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Konrada Fijołka tereny zielone mają być dostępne we wszystkich częściach Rzeszowa w niedalekiej odległości od budynków mieszkalnych. Jak więc idzie realizacja tego zadania?
- To niełatwe rozmowy, ale mamy już przygotowane porozumienie, które w tym tygodniu trafi do inwestorów. Do końca miesiąca chcemy mieć jasność w tym temacie - tłumaczy Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. Chodzi o uratowanie dla rekreacji 100-metrowego pasa zieleni nad prawym brzegiem Wisłoka.
- W tym roku rozpoczniemy inwentaryzację drzew na terenie całego naszego miasta. Powstanie elektroniczna baza danych niezbędna m.in. do oceny stopnia zadrzewienia poszczególnych terenów miejskich, oceny stanu zdrowotnego drzew - informuje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.
Prawie 3-hektarowy park przy ul. Wieniawskiego na os. Zalesie w Rzeszowie przejdzie w tym roku rewitalizację. Został ogłoszony przetarg, w którym wybrany zostanie wykonawca tej inwestycji.
Rozpoczęły się jesienne nasadzenia drzew w Rzeszowie. Sadzone są drzewa głównie rodzimych gatunków: dęby, lipy i brzozy.
Prezydent Konrad Fijołek dyskutował z rzeszowianami o zieleni w mieście. Zapowiedział poszerzanie terenów na ogródki działkowe i przejęcie lasu. Deweloperom zapowiedział: - Pierwszeństwo w uzyskiwaniu pozwoleń na budowę będą mieli ci, którzy zakładają duże nasadzenia na osiedlach. A jeśli chcą usunąć drzewo, muszą je przesadzić.
Jeszcze podczas kampanii wyborczej Konrad Fijołek zapewniał, że w czasie prezydentury będzie mocno stawiać na zieleń, a żadne drzewo nie zostanie wycięte bez jego zgody. Już teraz rzeszowianie mówią o nim "zielony prezydent", bo zieleń w Rzeszowie jest dla niego priorytetem.
Miastu już raz udało się wyłonić wykonawcę odnowienia najstarszego rzeszowskiego parku, przy ul. Dąbrowskiego. Jednak przedsiębiorca wycofał się. Już wiadomo, że w efekcie drugiego przetargu albo trzeba będzie ogłosić trzeci, albo dołożyć do tej modernizacji ponad milion. Na co zdecyduje się miasto?
Pomysł na podświetlenie roślin w pasie zieleni na al. Cieplińskiego w Rzeszowie prezydent miasta, Tadeusz Ferenc, przywiózł aż ze Stanów Zjednoczonych. Wczoraj wieczorem wykonano pierwsze testy nowego oświetlenia. Jak wypadło?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.