Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
1 z 9
Prezentacja
Zawodnicy podczas prezentacji. - Zwycięzca całego cyklu otrzyma specjalnie przygotowany na tę okazję pas oraz czek na 10 tys. dolarów - mówi Krzysztof Bańkowski, prezes Polskiej Federacji Mieszanych Sztuk Walki Spartakus Rzeszów i organizator gali. Po każdym z turniejów połowa zawodników będzie odpadała, i tak aż do finału, gdzie spotkają się dwaj najlepsi zawodnicy cyklu
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
2 z 9
Przygotowania
Na godzinę przed walkami zawodnicy rozpoczynają przygotowania.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
3 z 9
Pas
Walka toczy się o 10 tyś. dolarów i pas Najlepszego Zawodnika Karpat - Carphatian Primus Belt w kategorii + 93 kg.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
4 z 9
Gladiatorzy
W Rzeszowie na starcie zawodów stanęło 16 zawodników, w tym dwójka rzeszowian, Szymon Bajor i Hubert Lech. Oprócz nich walczyć będą także zawodnicy z Polski, a także z zagranicy. Walki odbywać się będą w ośmiokątnej klatce, tzw. oktagonie, co zapewnia niezwykłą widowiskowość pojedynków.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
5 z 9
Spartkus!
Jako pierwszy z rzeszowskiego klubu Spartakus staną do walki Hubert Lech. W drodze losowania trafił na ponad 20 kg cieższego Dawida Hlende. Hubert szybko pokazał kto rządzi pokonując Halende w I rundzie.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
6 z 9
Relaks
W przerwach rozrywkę na najwyższym poziomie zapewniali breakdancowcy z grupy Wataha.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
7 z 9
Sztuka latania
Marcin Zontek z Jelenia Góry z Władimirem Leonidowiczem z Białorusi w "locie" na mate. Ostatecznie Zontek zwycięża w I rundzie po założeniu dźwigni na staw kolanowy Wladymira.
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
8 z 9
Bad Boy
Jak widać przewagę warto budować wszystkimi dostępnymi środkami. W starciu Wojtek Bełczewski i Damian Biłas
Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
9 z 9
Zwycięstwo
Marcin Zontek cieszy się ze zwycięstwa
Wszystkie komentarze