- Aby uniknąć depresji musimy zadbać o zdrową dietę. Nie może w niej zabraknąć pełnowartościowego białka, minerałów i witamin - radzi Magdalena Socha, doradca żywieniowy, dietetyk z rzeszowskiego Centrum Dietetycznego NutriPoint.
Pełnowartościowe białko znajdziemy w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak ryby, mięso i nabiał.
Najwartościowsze są ryby morskie, dzięki temu, że zawierają kwasy omega 3, niezbędne do prawidłowej pracy mózgu, mają działanie antyarytmiczne, prawidłowo wpływają na pracę całego układu nerwowego. - Warto zadbać o to by kwasów omega 3 było jak najwięcej - radzi Magdalena Socha.
W dobrze zbilansowanej diecie nie powinno zabraknąć witamin antyoksydacyjnych, magnezu, cynku, wapnia i witamin z grupy B.
Magnez obecny jest w orzechach, czekoladzie, pestkach dyni, słonecznika. - Odgrywa ważną rolę w pracy układu nerwowego, jest odpowiedzialny za przewodzenie impulsów nerwowych - wyjaśnia Magdalena Socha.
Witaminy z grupy B muszą się także znaleźć w naszej diecie. Są one obecne w produktach pełnoziarnistych, kaszach gryczanej, jęczmiennej, w pieczywie z pełnego ziarna, otrębach.
Ważny jest też cynk. Pierwiastek ten podnosi ogólną odporność organizmu, wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego i poprawia sprawność intelektualną. Wspomaga leczenie depresji i schizofrenii. Warto produkty bogate w cynk wprowadzić do naszej diety. W otrębach, pestkach dyni, słonecznika, w mięsie wołowym, w niewielkich ilościach w mleku, jajach, orzechach.
Prawdziwą bombą cynkową są ostrygi - choć u nas trudno dostępne.
Unikajmy potraw, które oprócz dużej dawki kalorii, nie mają nam nic do zaoferowania: fast foodów, słodkich deserów, słodyczy. Ograniczmy kawę, jeśli pijemy ją w dużych ilościach, bo wypłukuje z organizmu cenne składniki mineralne i mocną herbatę.
- Codzienny 20-minutowy spacer ma pewno także wpłynie na nasz dobry nastrój - zapewnia Magdalena Socha.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze