We wtorek i środę w Solinie odbyły się ćwiczenia, podczas których doskonalona była współpraca administracji, służb, inspekcji i straży w reagowaniu na zagrożenia bezpieczeństwa.

Przez dwa dni odbywały się ćwiczenia  „Bieszczady 2024", koordynowane przez Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego. Wzięły w nich dział policja, straż pożarna, Bieszczadzkie Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Bieszczadzkie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, Wojska Obrony Terytorialnej oraz Państwowa Straż Rybacka i Państwowe Ratownictwo Medyczne.

Służby ćwiczyły gaszenie pożaru lasu w górach, zwalczanie aktu terroru połączonego z zagrożeniem chemicznym, biologicznym, radiacyjnym oraz związanym z eksplozją, poszukiwania w górach, akcję ratowniczą po wypadku na wodzie, ochronę obiektu ważnego dla obronności i zwalczanie zagrożeń związanych z magazynowaniem i przesyłaniem gazu.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Więcej
    Komentarze
    Oczywiście, jak mniemam, wszystko się udało, bo było starannie wyreżyserowane. Śmieszny ten tzw. specjals z kałachem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0