- W obliczu zagrożenia musimy zbudować dużo większą armię, niż pozwalają na to zapisy Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie - ocenia generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, wykładowca WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej.
W Ukrainie wojna trwa już 10 lat, ale w piątek, 24 lutego, mija druga rocznica pełnowymiarowej agresji rosyjskiej na ten kraj. W Rzeszowie z tej okazji przez cały dzień będą odbywać się wydarzenia, będące wyrazem solidarności mieszkańców miasta z Ukraińcami, a w Przemyślu będzie można obejrzeć dokument nominowany do Oskara "20 dni w Mariupolu".
Protest rolników w Medyce rozpoczął się po godzinie 9. Protestujący blokują przejazd, przechodząc przez przejście dla pieszych na drodze krajowej nr 28.
- Na stole leżą dwie opcje: albo jak obecnie pozostajemy w gotowości i obserwujemy rozwój wydarzeń, albo organizujemy wysuniętą strefę obrony przeciwrakietowej i staramy się zestrzelić rosyjskie rakiety przed naruszeniem polskiej strefy powietrznej - ocenia gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Wyjaśnia, że Rosja, atakując blisko naszej granicy, sprawdza reakcje.
Wojsko zawiadamia o nietypowym ruchu w przestrzeni powietrznej. - Należało takie ostrzeżenie wprowadzić już od początku wojny w Ukrainie. Musimy dawać jasny sygnał dla Rosji i Białorusi, że nie mogą robić, co chcą - tłumaczy generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, wykładowca WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej. Jak to może wpłynąć na ruch cywilny?
Po raz kolejny w małej parafii w Łękach Dukielskich podczas niedzielnej mszy odbędzie się zbiórka pieniędzy na WOŚP. W tym roku puszki na WOŚP pojawią się zamiast tacy w czasie nabożeństwa ekumenicznego, podczas którego przedstawiciele różnych religii i pięciu wyznań chrześcijańskich będą się modlić o pokój w Ukrainie i w strefie Gazy.
Władimir Putin podpisał dekret finansujący zadanie polegające na odnalezieniu rosyjskiego majątku z czasów imperium rosyjskiego i Związku Radzieckiego. - Putin dalej tworzy alternatywną rzeczywistość - ocenia dr hab. Maciej Milczanowski, politolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Eskalacja działań ze strony Rosji może wkrótce stać się realną perspektywą. Warto zastanowić się, czy jesteśmy świadomi rosnących zagrożeń. Polskie społeczeństwo myśli, że wojna musiałaby przyjść do nas z Ukrainy. Ale w ramach NATO musimy przyjść z pomocą każdemu, np. Finlandii, Szwecji - podkreśla Krzysztof Malinowski z Instytutu Zachodniego w Poznaniu. Jak wobec zagrożenia wojną zachowują się nasi zachodni i południowi sąsiedzi?
Straż graniczna aresztowała 15-letniego chłopca z czeskiej Ostrawy, który wyjechał walczyć w Ukrainie. Okazało się, że uczeń zabrał z domu paszport i zamiast do szkoły wybrał się do Ukrainy, aby walczyć z agresorami z Rosji.
We wtorek 9 stycznia 2024 r. Rzeszów zaprezentował w Parlamencie Europejskim wystawę "Rzeszów - miasto ratownik". To 29 fotografii ilustrujących życie w Rzeszowie po ataku Rosji na Ukrainę.
Zaatakowano obiekty infrastruktury krytycznej, przemysłowe obiekty cywilne i wojskowe.
Po atakach rakietowych na Ukrainę samoloty F-16 zaczęły patrolować polską przestrzeń powietrzną. Ekspert: - Wszelkie działania wskazujące na to, że jesteśmy zdolni do działań obronnych, są pozytywne. Musimy pokazać, że po prowokacjach Rosji reagujemy - ocenia dr hab. Maciej Milczanowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
W domach polskich grekokatolików, a także mieszkających w Polsce Ukraińców trwają przygotowania do świąt Bożego Narodzenia. Od tego roku świętować będą w tym samym czasie co cały Kościół zachodni.
- Dzisiaj mobilizacja w Ukrainie obejmuje mężczyzn powyżej 27. roku życia. A sytuacja na wojnie jest taka, że próg wieku mobilizacyjnego powinien moim zdaniem być na znacznie niższym poziomie - od 21. roku życia. Wojna wchodzi w decydującą fazę, na froncie, zwłaszcza w piechocie, powinni być młodzi, sprawni, dobrze wyszkoleni żołnierze, a nie głównie 45-latkowie, tak jak teraz - zauważa Jakub Ber, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich, ekspert ds. polityki wewnętrznej Ukrainy.
Senat USA, a przede wszystkim Republikanie, zablokowali projekt ustawy zawierającej 61 mld dolarów na pomoc dla Ukrainy. - System zaopatrywania Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej powoli się wyczerpuje. Musimy pamiętać, że NATO i UE muszą odtwarzać też swoje zasoby - ocenia generał Tomasz Bąk, były dowódca 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie, wykładowca WSPiA Rzeszowskiej Szkoły Wyższej.
Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 16 osobom podejrzanym o wykonywanie zadań na zlecenie rosyjskiego wywiadu. Według ustaleń prokuratury "przeprowadzali czynności polegające m.in. na rozpoznawaniu infrastruktury krytycznej w tym obiektów militarnych i portów morskich".
James Dyson Award to jeden z najbardziej prestiżowych konkursów technologicznych na świecie. Zwycięzcą został Polak, 27-letni Piotr Tłuszcz. Zaprojektowana przez niego przyczepa ratownicza nazwana Rydwanem Życia pomaga w ewakuacji rannych Ukraińców. Powstała dzięki wsparciu Nowego Stylu i Podkarpackiego Klubu Biznesu.
Setki ukraińskich kierowców czekają po kilka dni w kolejce do granicy w Medyce. - Jakoś Niemcy polskim przewoźnikom nie strajkują, choć też można powiedzieć, że Polacy zabierają robotę im, Belgom czy Francuzom - wyrzuca jeden z kierowców. Inny narzeka na pracę polskich pograniczników. - Nie zabieramy pracy Polakom - oburza się inny. Nastroje w kolejce są coraz gorsze.
Grupa naukowców z Rzeszowa i Ukrainy zbadała, jaki wpływ na populację delfinów i morświnów mają działania wojenne na Morzu Czarnym. Wynikami badań zainteresowali się Koreańczycy z Korei Południowej. Tworzą komiks edukacyjny o wyniszczającym wpływie wojny na ssaki morskie.
Dla kandydatów w wyborach służyły za reklamę. Dla ludzi, którzy żyją w kraju objętym wojną, przydają się jako materiały budowlane. "Baner polityczny ratuje życie" - przekonują organizatorzy akcji, którzy zachęcają komitety wyborcze do przekazywania swoich billboardów Ukrainie. Zamiast je wyrzucać, mogą realnie pomóc.
Polsko-ukraińskie relacje nie były tak złe jak teraz od wielu miesięcy. - Gdyby to był wstęp to większego konfliktu, z perspektywy obu rządów byłoby błędem - przyznaje dr Bartosz Wróblewski, ekspert ds. stosunków międzynarodowych.
Mer Lwowa informuje, że w wyniku nocnego ataku drony spadły na trzy magazyny. W jednym z nich była przechowywana pomoc humanitarna od Caritasu. Niestety, pod gruzami odnaleziono ciało martwego mężczyzny.
Na koniec ćwiczeń kobiety dzielą się na dwie grupy. Każda z nich buduje rakietę dla Putina. To zadanie wywołuje największą falę euforii i rozluźnienia. Mąż Wiktorii zginął 2 kwietnia pod Bachmutem podczas szturmowania pozycji wroga. Po wszystkim pojawił się problem z odzyskaniem ciała, cały czas znajdowało się w strefie walki. - Otrzymaliśmy je dopiero po trzech dniach. Przyjaciele nieśli jego ciało dwa kilometry na rękach - mówi matka 8-latki.
To nie agenci GRU, ale amatorzy z internetowej łapanki byli odpowiedzialni za szpiegowanie strategicznej infrastruktury w Polsce - wynika z dziennikarskiego śledztwa "The Washington Post". Dziennikarze opisują schemat rekrutacji.
Podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego Bonnie D. Jenkin podczas wizyty po Europie ma zaplanowane spotkania w Bukareszcie, Deveselu, Londynie, a także Rzeszowie i Warszawie.
Człowiek, który nie da się wciągnąć w partyjne koterie i nie sprzeda wartości, które wyznaje - tak rekomendują go przyjaciele. Marcin Piotrowski, społecznik i twórca festiwalu Folkowisko w Gorajcu, startuje z trzeciego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, jako kandydat niezależny.
Do nocnego ataku rakietowego doszło 70 km od granicy z Polską. Rosjanie zaatakowali Lwów i obwód lwowski ok. godz. 2. Zginęły cztery osoby, a 34 zostały ranne. Uszkodzonych zostało ponad 30 domów i ponad 250 mieszkań. Najmłodsza ofiara miała 21 lat, najstarsza - 95 lat, przeżyła II wojnę światową.
Prezydent Andrzej Duda w nocy ze środy na czwartek powrócił z Kijowa do Polski. - To był dzień bardzo ważnych rozmów politycznych w Kijowie na temat zbliżającego się szczytu NATO, wsparcia dla Ukrainy, sytuacji międzynarodowej i tego, co w ciągu ostatnich dni miało miejsce w Rosji, czyli buntu Grupy Wagnera. Rozmawialiśmy o ocenie tych wydarzeń przez naszych ukraińskich sąsiadów - powiedział na dworcu w Przemyślu.
- Ci, którzy odniosą rany na froncie, będą mogli liczyć na naszą pomoc. Mamy przygotowany do dyspozycji pociąg sanitarny, który będzie odbierał rannych funkcjonariuszy ze Lwowa i będzie dystrybuował ich na terenie Polski w szpitalach MSWiA - zapowiedział dziś w Rzeszowie Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Pochód Prigożyna był absolutnie katastrofalny dla Rosji. To, że tak łatwo przejmował kontrolę nad miastami, całym dowództwem operacyjnym, to coś niebywałego. Wszyscy na całym świecie to odnotowali i teraz wykorzystują to w swoich kalkulacjach. Zarówno Amerykanie, jak i Chińczycy - mówi dr hab. Maciej Milczanowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa. Jaka będzie Rosja po niedoszłym puczu?
- Ucierpiały bardzo cenne obszary. W całości albo części zalanych zostało aż 48 różnego typu rezerwatów przyrody. To Rezerwat Biosfery Morza Czarnego, trzy parki narodowe, parki krajobrazowe, mniejsze rezerwaty czy obszary ochrony ścisłej. Przywrócenie tych ekosystemów do pierwotnego kształtu będzie niemożliwe lub bardzo odległe w czasie - mówi dr hab. Ewa Węgrzyn, biolog z Uniwersytetu Rzeszowskiego, która jest w stałym kontakcie z naukowcami z Ukrainy.
Ukraińskie miasto Konotop nawiązuje współpracę partnerską ze stolicą województwa podkarpackiego. - Upatrujemy dużej roli Rzeszowa w odbudowie Konotopu. Chcemy, aby firmy zajmujące się odbudową lokalizowały swoje siedziby w naszym mieście - tłumaczył Kamil Czyż, dyrektor Wydziału Marki Miasta, Współpracy Gospodarczej i Turystyki Urzędu Miasta Rzeszowa.
W nocy z czwartku na piątek wznowiono tranzyt produktów rolnych z Ukrainy, w tym m.in. zboża. Samochody ze zbożem będą miały elektroniczne plomby. Będą również jechały w konwojach pilotowanych przez funkcjonariuszy KAS.
Jakub Krysztofiak i jego trzy konie sportowe od soboty nie mogli wjechać do Polski. Utknęli na przejściu granicznym w Korczowej. Powód? Wprowadzone z dnia na dzień przepisy o zakazie wwozu z Ukrainy do Polski artykułów rolnych. - Miałem paszę dla nich, ale na jeden dzień podróży, a nie na tydzień - mówi Krysztofiak.
- W terminalu kolejowym w Medyce stoją dwa pociągi z ukraińskim zbożem. Pociągi nie zostały rozładowane i nie wiadomo co się będzie z nimi dalej działo - mówią kolejarze z Przemyśla. Boją się, że jeśli zostanie wstrzymany transport z Ukrainy, pracownicy terminalu stracą pracę.
Rosyjska agresja na Ukrainę, obejmująca działania militarne na Morzu Czarnym, jest przyczyną masowego wymierania delfinów i morświnów - wynika z badań naukowców Uniwersytetu Rzeszowskiego. Według ich szacunków w ciągu zaledwie trzech miesięcy wojny wymarło około 20 proc. czarnomorskiej populacji waleni. - To pierwsze badanie naukowe, w którym bardzo chcielibyśmy się mylić. Jeśli działania militarne na morzu nie zostaną wstrzymane, w ciągu 12-18 miesięcy tamtejsze walenie mogą wyginąć - mówi "Wyborczej" prof. Ewa Węgrzyn.
Wołodymyr Zełenski na pierwszą oficjalną zagraniczną wizytę od wybuchu wojny wybrał Polskę. Podczas przemówienia na Zamku Królewskim w Warszawie dziękował polskim miastom, które przyjęły uchodźców z Ukrainy. Jako pierwsze wymienił Rzeszów i Przemyśl.
Z krajobrazu Mielca zniknęli amerykańscy żołnierze, śmigłowce US Army nie latają już nad mieleckim lotniskiem. Amerykańska baza w Mielcu przestała istnieć.
Decyzja Olega Niemczynowa, ministra gabinetu ministrów, dotyczy wszystkich zawodów, także startów eliminacyjnych do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu.
Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, potwierdził doniesienia o rozbiciu przez ABW siatki szpiegowskiej, działającej na rzecz Rosji. Służby zatrzymały dziewięciu członków siatki, sześciu z nich zostało aresztowanych.
Copyright © Agora SA