Karczma Jadło Karpackie
Sanok, ul. Rynek 12, czynna maj-październik 10-23
listopad-kwiecień 11-21, 13 464 67 00
karczmasanok@wp.pl, www.karczmasanok.pl
We wnętrzu mieszczańskiej, przyrynkowej kamienicy odtworzono klimat dawnej gospody. Warto tu zamówić zupę zalewajkę, której podstawowym składnikiem jest maślanka, na wywarze jarzynowym z kminkiem, z gałką gotowanych ziemniaków.
Archiwum "Pro Carpathia"
Fuczki
W menu znajdziemy łewesz (podobny do zupy ziemniaczanej), ukraińską czanachę (zupę z kilku rodzajów fasoli z dodatkiem mięsa wieprzowego), kilka rodzajów barszczu, żurków, ale i cebulową z grzankami, flaki czy chłodnik z botwinki.
Archiwum "Pro Carpathia"
Zalewajka
Na drugie koniecznie: fuczki (ciasto naleśnikowe wymieszane z kapustą i smażone jak racuchy na patelni) ze śmietaną, hreczanyki (w kształcie kotletów mielonych z kaszy gryczanej zmieszanej z mielonym mięsem wieprzowym z dodatkiem czosnku) z sosem pieczarkowym, stolniki (gołąbki nadziewane farszem z tartych ziemniaków, opiekane w piekarniku) ze smażoną cebulką. Pierogi z mąki razowej orkiszowej z farszem: jak na ruskie, z kapusty, z mięsem lub z kaszą gryczaną, zawsze ze skwarkami. Z oryginalnych dań - fasola po żydowsku, czyli fasola "Jaś" gotowana z czosnkiem i podawana z zieloną pietruszką, polana masłem. Wieloletnią już tradycję mają Gołąbki Bieszczadzkie - z poszatkowanej kapusty białej wymieszanej z mielonym mięsem wieprzowym, uformowane w kształcie zrazów i podawane z sosem pomidorowym.
Na zdjęciu hreczanyki
Archiwum"Pro Carpathia"
Gospoda Pod Białą Górą
Sanok, ul. Rybickiego 3, czynna maj-październik
codziennie 9-22, 602 257 719
kontakt@gospodasanok.pl, gospodasanok.pl
Gospodę urządzono w budynku starego, drewnianego spichlerza z 1732 r., który znajduje się w sąsiedztwie wejścia do Muzeum Budownictwa Ludowego. Jak na karczmę przystało jest tu ciemna izba z drewnianymi ławami do siedzenia i duża weranda z małymi stolikami. Ilość dań tradycyjnych kuchni regionalnej mile zaskakuje. Powstają one z lokalnych surowców i są na miejscu wykonywane.
Z zup warto sięgnąć po chlebowo-czosnkową z grzankami, szczególnie polecaną kwaśnicę z zioberkiem (mocno kwaśna), swojską chrzanicę na boczku z ziemniakami oraz klasyczny żurek z jajkiem i kiełbasą. Kolejne wyzwanie kulinarne to wątróbka wieprzowa z cebulką, pierogi mieszane w cieście razowym ze skwarkami oraz rewelacyjne pierogi razowe (z soczewicą i kaszą gryczaną lub z kaszą i bryndzą), które można popić zsiadłym mlekiem lub kefirem. Ciekawym pomysłem są zapiekane gołąbki sanockie (poszatkowana kapusta wymieszana z mielonym mięsem), klasyczne hreczanyki z sosem pieczarkowym, bliny z mąki gryczanej, cudaki bieszczadzkie ze śmietaną (placki z kapustą z ciasta naleśnikowego), plińce (placki) ziemniaczane, szarpane szare kluski ze skwarkami, kaszanka z kapustą zasmażaną, a także czebureki z mięsem - tradycyjne danie kuchni tatarskiej. Dla jeszcze głodnych - bób gotowany okraszony skwarkami, a także proziaki.
Hotel Restauracja Szelców
Lesko, ul. Piłsudskiego 37, czynna codziennie 12-21
13 469 60 80, 665 488 688, rest.szelc@wp.pl, www.szelc.eu
Pierwsze przyjęcie zorganizowane tu zostało w kwietniu 2007 r. Jej właściciele, rodzina Szelców, często podkreślają, że od ich restauracji tak naprawdę zaczynają się Bieszczady. W menu królują dania kuchni polskiej i regionalnej.
Polecany jest szczególnie Kociołek z połoniny czyli o charakterystycznym smaku i aromacie gulasz z udźca baraniego duszonego w białym winie i cebuli z dodatkiem wędzonych śliwek. Bardzo popularnym daniem w tym regionie były kiedyś, dostępne w restauracji, warenyki ze skwarkami (pierogi z mąki razowej nadziewane farszem z ziemniaków, białego sera i boczku). Podobnie duszone żeberka podane na stolnikach (gołąbkach z tartych ziemniaków i kaszy), fuczki (smażone racuszki z pokrojoną kapustą) czy hreczanyki (smażone kotleciki z kaszy gryczanej i mięsa mielonego).
Uznaniem cieszy się żur w chlebie, schab przekładany boczkiem i grzybami, podawany na zapiekance z kaszy gryczanej oraz polędwiczka wieprzowa opiekana na grillu z grzybami duszonymi w śmietanie. Goście podkreślają jakość serwowanych na deser wypieków, jak w domu, które powstają w Piekarni-Cukierni "Szelców" w Lesku. Świeży pstrąg przywożony jest z odległego o 5 km stawu, a współpraca z lokalnymi producentami jest dewizą właścicieli firmy.
Archiwum "Pro Carpathia"
Kawiarnia-Cukiernia Słodki Domek
Lesko, ul. Piłsudskiego 37, czynna codziennie 8-22
13 469 60 80, 13 469 61 70, www.szelc.eu/slodki-domek/
Słodki Domek to wizytówka działającej od 1970 r. Piekarni-Cukierni "Szelców", założonej przez Andrzeja Szelca. Produkowane tu słodkości opierają się na rodzimych recepturach. Kawiarnia-Cukiernia oferuje więc własne wyroby cukiernicze, koktajle i desery. Niezapomniane są także oryginalne smaki rzemieślniczych lodów własnej produkcji, według sprawdzonych receptur i na dobrych składnikach. To już drugie pokolenie, które wychowało się na tych legendarnych w Lesku smakach: jagodowym, śmietankowym i truskawkowym.
Na deser turyści najczęściej zamawiają klasyczną szarlotkę z bitą śmietaną, sernik po wiedeńsku oraz desery lodowe. Nie mniejsze powodzenie ma WuZetka (z kakaowym ciastem biszkoptowym), kremówka (z prawdziwą śmietaną), hiszpanka, babeczki i tarty z owocami. W przypadku tych dwóch ostatnich, w zależności od sezonu, leżą na nich, oprócz cytrusów, także czarne jagody, maliny, czereśnie, wiśnie czy śliwki kupowane od lokalnych producentów.
Na smakoszy czeka torcik bezowy z owocami. Dla turystów odwiedzających Bieszczady wizyta w "Słodkim Domku" to zarazem pierwsze i ostatnie ciasteczko. Pierwsze z radością, że już wakacje, a drugie w drodze powrotnej z nostalgii, że czas wracać do domu.
Orelec Gospodarstwo Agroturystyczne Zagroda Magija
Uherce Mineralne, Orelec 6a, 606 677 198, 694 798 651, janusz@demkowicz.pl, www.zagrodamagija.pl
Zagroda to gospodarstwo Magdy i Janusza Demkowiczów, w którego skład wchodzą dwie drewniane chaty - modrzewiowa i jodłowa, a także "Wesoła Stodoła" (w 150-letniej stodole z bali odbywają się warsztaty rękodzielnicze, prezentacje, koncerty, biesiady, wystawy), ruska bania oraz piwnica winna "Pieczara Węgrzyna", wypełniona kilkunastoma rodzajami nalewek własnej roboty.
W kuchni przygotowywane są dania regionalne: knysze, fuczki, gołąbki z kapustą (bez zawijania). Serwowane są tu także domowe konfitury, nalewki, karpackie wino, grzyby, sery wołoskie, domowy chleb. Wolny czas można spędzić twórczo w "Wesołej Stodole", gdzie odbywają się zajęcia i warsztaty: bibułkarskie, tzw. kręcenie kwiatów z bibuły; malowania na szkle, garncarskie "Zakręcona glina"; wypiekania w chlebowym piecu chleba, pierników, rogalików, jabłek i innych słodkości. Warto wziąć udział w warsztatach wyrobu tradycyjnej biżuterii łemkowskiej "krywulek" według tradycyjnych metod pod kierunkiem absolwentki Uniwersytetu Ludowego we Wzdowie. Organizowane są również warsztaty tkania na tradycyjnych krosnach i ramie - każdy może spróbować i utkać fragment dywanika na starych, tradycyjnych krosnach lub też zająć się tkaniem gobelinu i zgłębiać tajniki wiedzy tkackiej.
Oberża Zakapior
Polańczyk, ul. Zdrojowa 37, czynna codziennie 11-22 lub do ostatniego klienta, 661 075 340, adam.adam@onet.eu, www.zakapior.com
Oberża to niezwykłe miejsce na mapie kulinarnej regionu, można tu zjeść dania wywodzące się z tradycji kulinarnej Bojków i Łemków, dawnych mieszkańców tych ziem.
Archiwum "Pro Carpathia"
Pieczona golonka
Spora część z tych nazw brzmi w naszych uszach egzotycznie: klusz łemkowski (kluski z sosem pieczarkowo-koperkowym), klusz bojkowski (kluski z maślanką), werenyky hryczane (pierogi z kaszą gryczaną, cebulą, pokrzywą i czosnkiem niedźwiedzim), nupis kapuściany (pierogi z kapustą kiszoną, grzybami i melisą). Równie ciekawie brzmiące, jak i smaczne, są zupy np. kaszełynik łemkowski (z kapusty kiszonej z chrzanem i śliwkami), kaszełynik z Maniowa (ze świeżej kapusty, pszenicy i grzybów), żur jakowy w Wetlinie warzyli (z wiejskim twarogiem w chlebku) czy oryginalna zupa-dupa (z borowikami i śliwkami). Nawet barszcz z uszkami smakuje tutaj inaczej.
Archiwum "Pro Carpathia"
Barszcz z uszkami
Klasyczne dania drugie to np. fuczki, baranina z porami i hołyszkami ciśniańskimi (gulasz z hołyszkami), bohar barani (pieczeń barania z fasolą), jagnięcina w liściach chrzanu, moskołok (schab duszony w sosie własnym z bobem) czy joszka z Berechów (gulasz z wołowiną i kluskami). Po zjedzeniu placków ze śmietaną, czy pieczonego golonka, nikt nie wstanie głodny od stołu.
Archiwum "Pro Carpathia"
Fuczki
Na wielbicieli ryb czekają różne wersje pstrąga: wędzony, smażony i duszony oraz pstrąg hrabiego Fredro, czyli zapiekany w śmietanie (czas przygotowania 45 min.).
Archiwum "Pro Carpathia"
Restauracja Skalna
Polańczyk, ul. Zdrojowa 11, czynna codziennie 8-22
13 469 20 27, 13 469 20 29, 663 278 819
recepcja@skalnyspa.pl, www.skalnyspa.pl
Ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy osadzony jest na skale pośród wzniesień nad Jeziorem Solińskim. Menu restauracji "puchnie" od propozycji dań kuchni regionalnej, wiernych jej całkowicie lub traktujących jako inspirację do nowych pomysłów.
Ucztę możemy rozpocząć np. od pieczonego pasztetu z dziczyzny w miodowym sosie, bundzu przekładanego pomidorem z niedźwiedzim czosnkiem, oscypka z rusztu z konfiturą z żurawiny i grillowaną gruszką lub proziaków z masłem z czosnkiem niedźwiedzim. W karcie znajdziemy żur z ziemniakami, kwaśnicę na soku z kwaszonej kapusty z mięsnymi pierożkami czy kresowy barszcz ukraiński z kwaśną śmietaną.
Można tez zamówić pierogi z mąki razowej z kapustą, placki ziemniaczane z bryndzą, knysze łemkowskie nadziewane ziemniakami i serem z sosem szczypiorkowym. Pomysłem na danie głównie jest gulasz z jagnięciny w duszonych warzywach, podobnie jak pstrąg pieczony na kilka sposobów: na kamieniu, z ogniska, na patelni czy w piecu chlebowym. Solidnych rozmiarów jest kotlecisko z kostką z zasmażaną kapustą i pieczonymi ziemniakami, czy medaliony wieprzowe z borowikami w kapuście z ziemniakami duszonymi w maśle. Szef kuchni jest mistrzem w przyrządzaniu miodówki wg receptury starego Łemka, ale można wybierać z winoteki trunki ze Słowacji, Węgier, Gruzji i Polski.
Archiwum "Pro Carpathia"
Łodyna Gościniec Dębowa Gazdówka
Ustrzyki Dolne, Łodyna 43, 13 461 30 81, 691 631 634, debowagazdowka@wp.pl, www.debowagazdowka.pl
W Gościńcu przygotowują dania oparte o receptury dawnych mieszkańców tych terenów: Łemków i Bojków. Tak więc w menu królują przepisy kuchni regionalnej i potrawy z czasów Galicji. Wprawdzie w zależności od pory roku oferują różne karty dań, ale na stałe znajdziecie takie specjały, jak: proziaki, opiekane oscypki z żurawiną, z zup kwaśnicę, kaszełynik (z kapusty kiszonej, chrzanem i śliwkami), soliankę, zalewajkę, barszcz ukraiński i żur, fuczki. Z dań głównych polecane są knysze, warenyki hryczane, hryczanyki, dziczyznę, żeberka, pstrąga w zielsku, pstrąga wędzonego i codziennie pieczony, domowy placek. Szczególne dobrze smakuje wiosenny czosnek niedźwiedzi w kolorowych sałatach z mleczowymi kaparami, rydze marynowane zbierane w okolicznych lasach, pstrągi ze stawu sąsiada czy miód z miejscowych pasiek. Pory posiłków dostosowane są do potrzeb gości pensjonatu. Po wcześniejszym uzgodnieniu można też zamówić dania wegetariańskie.
W obiekcie usytuowana jest Chata Dymna przygotowana na biesiady przy ogniu czy grillu. Można na niej przygotować regionalne dania z mięs i ryb: pieczonych i wędzonych, ponadto pieczoną kiełbasę, karkówkę, szaszłyki czy pstrąga. Gospodarstwo agroturystyczne posiada przyznany przez Fundację Partnerstwo dla Środowiska Certyfikat Czysta Turystyka.
Kawiarnia Młyn
Ustrzyki Dolne, ul. Fabryczna 12, czynna codziennie 10-22
13 461 13 12, przewodnik@muzeummlynarstwa.pl, www.facebook.com/mlyn.muzeum
To miejsce łączące w sobie dwie funkcje. Pierwsza, z racji skali zdaje się dominować: ekspozycja urządzeń znajdująca się w budynku dawnego młyna parowego. W efektownej przybudówce do tego gmachu kryje się miejsce oferujące dania kuchni regionalnej, w dużym stopniu oparte o motyw przewodni Muzeum - na mące. Oprócz klasycznych makaronów czy naleśników na słodko i ostro zjemy tu tradycyjne proziaki, knysze z ziemniakami i serem białym, podawane z sosem czosnkowym i żurawiną oraz klusz - kluseczki ziemniaczane z sosem pieczarkowym lub gulaszem. Na smakoszy czekają hryczanyki (smażone kotleciki z kaszy gryczanej wymieszanej z mięsem mielonym) w sosie pieczarkowym. Rewelacją jest klepak - danie o XVI-wiecznym rodowodzie, czyli kluseczki z płatków owsianych, posypane białym serem i skwarkami. Rewelacyjny jest żur karpacki/kysełycia, tu serwowany jest z jajkiem i kiełbasą oraz skwarkami ze słoninki.
Na zdjęciu Klepak
Archiwum "Pro Carpathia"
Ustjanowa Górna Restauracja Huculska
Ustrzyki Dolne, Ustjanowa Górna 159, czynna codziennie 12-21.30,
507 068 728, www.facebook.com/Huculska
Usytuowana przy wjeździe do Ustrzyk Dolnych restauracja - własność Elizy i Arkadiusza Kuc - zaczęła działalność w lutym 2014 r. I od początku wierna jest kuchni regionalnej, odnoszącej się do tradycji huculskiej i ukraińskiej.
Jako pierwsza w Bieszczadach wprowadziła na przystawkę oryginalne czebureki - pieróg z różnym nadzieniem (mięsnym, serowym z bryndzy, szpinakowym) smażony na głębokim tłuszczu. Jeżeli zamówimy barszcz ukraiński, to dostaniemy go z kleksem kwaśnej śmietany, a jeśli mamy ochotę na rosół to tylko z domowym makaronem.
W menu znajdziemy gołąbki po lwowsku z kapusty włoskiej i nadzieniem z kaszy gryczanej, mięsa i boczku. Zapiekane są w śmietanie i pomidorach, ale na życzenie mogą zostać polane sosem pieczarkowym.
W pamięci zostaną ukraińskie pielmieni - małe pierożki faszerowane mięsem, a podawane z octem i masłem. Na szukających dań bezmięsnych czeka wegetariański placek po bieszczadzku. Desery to oryginalne przepisy np. czekoladowa Czarnohora z wiśniami lub Biały Słoń. O przywiązaniu do tradycji świadczy obecność legendarnej, przedwojennej marki J.A. Baczewskiego, której jakość można sprawdzić na miejscu. Uzupełnieniem oferty kulinarnej są własne przetwory, np. prawdziwy jagodowy dżem idealny do naleśników.
Restauracja Hotelu Arłamów
Ustrzyki Dolne, czynna w okresie letnim codziennie 13-22, 13 443 10 00, 13 443 10 02, recepcja@arlamow.pl, www.arlamow.pl
Ten historyczny już obiekt wzniesiono dla dygnitarzy poprzedniego ustroju na początku lat 70. ubiegłego stulecia. W pieczołowicie odnowionym budynku znajduje się Restauracja Arłamów, jeden z 11 obiektów gastronomicznych w całym zespole. Serwowane tu dania nawiązują do regionalnej kuchni łemkowsko-bojkowskiej. Nawet jeśli są tylko inspiracją, to widać konsekwencję przy wyborze przepisów i lokalności surowców. Rarytasem jest kaszanka z borowikami. W pamięci zostanie także zupa leśna z podkarpackich grzybów z boczkiem, łezką kwaśnej śmietany i domowymi kluseczkami. A na danie główne warto wybrać zaślepieńce z bryndzą, grzybem i kapustą. Sięganie w każdej z tych potraw po grzyby (w zupie leśnej są ich cztery rodzaje) nie wynika z fascynacji darami lasu, ale świadomością, że były one stałym elementem menu zamieszkujących te tereny Rusinów i Ukraińców.
Specjalnością tego miejsca są także dania z dziczyzny, np. tatar z sarny, comber z daniela (własna hodowla), oraz ryby, np. pstrąg arłamowski z dodatkiem masła ziołowego, pieprzu cytrynowego i świeżego kopru. Kuchnia dużą wagę przykłada do wyboru lokalnych dostawców, mięso dostarcza masarnia z Ustrzyk Dolnych, nabiał hurtownia z Przemyśla, miód pasieka z Birczy, pstrąg pochodzi z własnych stawów, a zioła zbierane są w hotelowej zielarni.
Smolnik Gospodarstwo Agroturystyczne Wilcza Jama
Lutowiska, Smolnik 23, czynna w sezonie letnim 8-20
poza sezonem 8-19, 530 561 047, 883 313 436
info@wilczajama.pl, www.wilczajama.pl
Właściciele gospodarstwa Anna i Andrzej Pawlakowie stworzyli pewien kanon kuchni myśliwskiej w tym regionie Bieszczadów. Ich karta dań jest nieduża, ale każda z potraw jest dopracowana i najczęściej według własnego pomysłu.
Archiwum "Pro Carpathia"
Na zdjęciu carpaccio z polędwicy z sarny
Na przystawkę warto zamówić pasztet z dzika z sosem tatarskim z rydzów, pasztet z pstrąga z sosem chrzanowym oraz carpaccio z polędwicy z sarny. Zupy to wyśmienity rosół z bażanta z domowym makaronem, grzybowa oraz zupa myśliwska z jelenia. Można zamówić dania z pstrąga, placki ziemniaczane, kilka rodzajów pierogów, ale specjalnością tej kuchni są potrawy z dziczyzny. Spośród kilku dań nie można zapomnieć o pieczeni z dzika ze śliwkami, żurawiną i kaszą gryczaną, pieczeni z sarny w sosie estragonowym, dzikiej kaczce z jabłkami, gulaszu z sarny w sosie borowikowym oraz gulaszu z dzika z kaparami i kaszą gryczaną. Gospodarstwo znane jest z marynat i konfitur oraz sezonowych soków owocowych i owocowo-warzywnych. Na miejscu można kupić wyroby z dziczyzny: kiełbasę z dzika z własnej wędzarni, pasztet z dzika, a także konfitury, miód lipowy oraz gryczany.
Archiwum "Proc Carpathia"
Na zdjęciu zupa grzybowa
W głównej sali karczmy odbywają się koncerty zespołów ludowych, folkowych, jazzowych, a także chóru szantowego. Oprócz karczmy do dyspozycji gości jest również siedem domków z bali, z kominkami i centralnym ogrzewaniem.
Archiwum "Pro Carpathia"
Wyroby z dziczyzny
Ustrzyki Górne Zajazd Pod Caryńską
Lutowiska, Ustrzyki Górne 1A, czynny codziennie od 9 do ostatniego klienta,
13 461 06 30, 511 311 552, rezerwacje@carynska.pl, www.carynska.pl
Restauracja mieści się w ośrodku turystycznym prowadzonym od 1997 r. przez rodzinę Skórków. Wewnątrz znajdują się liczne rysunki wykonane przez artystów wzorujących się na motywach dekoracyjnych górali rusińskich - Bojków, a także komody, szafy, stoły i piec, których pierwowzory znajdują się w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku.
Archiwum "Pro Carpathia"
Kartę rozpoczyna dział zup mocno osadzony w tradycji regionu: zupa gaździny (kminkowa na maślance), barszcz buraczany po bojkowsku, kwaśnica na baraninie i żurek staropolski. Na głodnych czekają knysze z sosem czosnkowym, pierogi ruskie lub z farszem kapuściano-grzybowym, pieczeń z dzika z pieczonymi bandurkami i buraczkami, karczek po bojkowsku, pasztet z dzika z ogórkami Jagny czy wędliny własnego wyrobu. Tworzą własną tradycję kulinarną, do której zalicza się kotlet ustrzycki w diabelskim sosie i pieczona gicz barania.
W dobudowanej wiacie znajduje się miejsce na grilla, na którym upiec można całego prosiaka lub barana. Smak tak przygotowanego mięsa, z zasmażaną kapustą i kaszą gryczaną na sypko pozostaje na długo w pamięci. Tego typu biesiadnym imprezom towarzyszy muzyka na żywo lub gawędy bieszczadzkich zakapiorów. W Zajeździe można organizować warsztaty robienia masła domowej roboty, twarogu czy pieczenia chleba.
Chata Wędrowca
Wetlina 113, czynna codziennie 13-20 maj-październik,
500 22 55 33, chatawedrowca@gmail.com, www.chatawedrowca.pl
Chata Wędrowca znajduje się u podnóża Połoniny Wetlińskiej. Jej wystrój zaskakuje ciepłem i rustykalną formą, szczególnie tych, którzy zachodzą tu po raz pierwszy. I to zarówno do Sklepiku Wędrowca na parterze, jak i restauracji z pijalnią piw słowackich i czeskich na piętrze. Współwłaściciel i jednocześnie Szef Kuchni Robert Żechowski serwuje tu dania kuchni polskiej oraz własne autorskie potrawy, starając się dochować wierności ideałom Slow Foodu. Miejsce to lansuje trend nastawiony na przyjemność jedzenia i odkrywania nowych, niepowtarzalnych smaków. Wykorzystywane są lokalne produkty: kozie i owcze sery, jagnięcina, wołowina, produkty wysokiej jakości, a także zioła z własnego ogrodu.
Archiwum "Pro Carpathia"
Stałą pozycją jest Naleśnik Gigant z Jagodami certyfikowany jako Bieszczadzki Produkt Lokalny, a jego wygląd i receptura są przez lokal zastrzeżone w Urzędzie Patentowym RP. W roku ubiegłym szczególnie polecane były maczanka serowa na ciepło oraz jagnięcina w marynacie jogurtowej z pieca z ziemniakami z patelni i surówką. W 2015 i 2016 r. Robert Żechowski został wyróżniony jedną czapką Gault&Millau, prestiżowego przewodnika kulinarnego. Restauracja w tym roku nie ma stałej karty, lecz menu sezonowe, a do wyboru są codziennie 2-3 dania autorskie Szefa Kuchni.
Archiwum "Pro Carpathia"
Willa Łuka
Wetlina 95, 13 468 47 71, 503 069 086
luka@bieszczady.net.pl, www.willaluka.pl
Ewa i Marcin Dobrowolscy i ich córka Zofia od 2003 r. prowadzą pensjonat Willa Łuka w Wetlinie u stóp połonin, w sercu Wysokich Bieszczadów. Architektura tego obiektu i wystrój wnętrz nawiązują do rodzinnych wspomnień z wołyńskiej Łuki, niegdyś leżącej w powiecie żytomierskim. Pensjonat słynie z tradycyjnie wędzonych wędlin i domowych konfitur. Gościom podawane są pochodzące z własnej wędzarni: szynka, schab, karkówka, żeberka, piersi indycze i kurze, słonina i boczek (wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych w październiku 2013 r., jako pierwszy bieszczadzki wyrób). Boczek ten otrzymał także I miejsce w konkursie "Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów". W czasie posiłków wędliny serwowane są "prosto z haka", dzięki czemu zachowują tradycyjny, intensywny, ziołowy smak. Od początku grudnia 2013 r. rozpoczęła tu działalność pierwsza od kilkudziesięciu lat w Bieszczadach Wysokich prywatna, rzemieślnicza Wędzarnia "Łuka".
Archiwum "Pro Carpathia"
Goście pensjonatu godziny posiłków mogą dostosować do własnych planów wycieczkowych. Na śniadania przygotowywane są m.in. 2-3 rodzaje wędlin z własnej wędzarni, konfitura Tuni o wyjątkowym smaku i tajemnej recepturze oraz grzanki z czosnkiem niedźwiedzim.
Smerek Karczma Hotelu Carpatia Bieszczadzki Gościniec
Cisna, Smerek 71, czynna codziennie 14-22
609 502 181, smerek@merkurion.pl, www.hotel-carpatia.pl
www.facebook.com/CarpatiaBieszczadzkiGosciniec
Hotel ten to kameralny obiekt, położony przy "pętli bieszczadzkiej", z 27 indywidualnie urządzonymi pokojami. W strefie rekreacyjnej wokół hotelu jest miejsce na ognisko i grilla. W usytuowanej na parterze restauracji ściany ozdobiono malowidłami i wprowadzono drewniane belki stylizując ją na dawną karczmę.
Archiwum "Pro Carpathia"
Bieszczadzka zalewajka
Solidne stoły i krzesła z drewna dopełniają to wrażenie. W godz. 7.30?10 osoby z zewnątrz mogą dołączyć (30 zł od osoby) do hotelowego śniadania, które serwowane jest w formie ciepłego i zimnego bufetu, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
Archiwum "Pro Carpathia"
Kotleciki jagnięce
Potrawy sporządzane są z wykorzystaniem ziół i sezonowych owoców runa leśnego oraz miodów z okolicznych pasiek. Co warte jest polecenia? Na pewno skwiercząca świeżonka z grillowaną pajdą chleba i ogórkiem kiszonym na przystawkę. Z zup bieszczadzka zalewajka z okraszonymi ziemniakami i kleksem kwaśnej śmietany. Z dań głównych kotleciki jagnięce oraz chrupiące racuszki z ziarnami dyni i słonecznika z wędzonym pstrągiem i konfiturą z czerwonej cebuli.
Warto też skosztować bieszczadzkich serów z konfiturą żurawinową, placków łemkowskich w wersji z boczkiem oraz wegetariańskiej, jak również pstrąga z fuczkami, czyli regionalnymi plackami przyrządzonymi z kiszoną kapustą. Uzupełnieniem oferty są wina gronowe i regionalne piwa.
Cisna Gospodarstwo Agroturystyczne Szymkówka
Cisna 54, 13 468 64 36, 696 585 410, 608 156 174
anna.krzysztof@onet.eu, www.bieszczadyszymkówka.pl
Krzysztof Antoniszak - gawędziarz, podróżnik, kucharz - od lat wyciska własne piętno na tradycji kulinarnej Bieszczadów. W gospodarstwie przygotowywane są potrawy regionalne zebrane w książkach kucharskich jego autorstwa. Przepisy odtwarza posiłkując się dziedzictwem Bojkowszczyzny i Łemkowszczyzny. W prowadzonej tu karczmie wieczorami można posłuchać gawęd o historii, zakąszając chlebem ze smalcem i kiszonym ogórkiem. Zjeść unikalne dania (wedle życzenia z mięsa, kaszy, grzybów, owoców, warzyw) macerowane w "naczyniu bojkowskim", czyli glinianej misie, tzw. cegle ustawianej w gorącym popiele z ogniska.
Archiwum "Pro Carpathia"
Danie z naczynia bojkowskiego czyli z cegły
Na smakoszy czekają potrawy: zupa borowikowa, kwaśniak, mamałyga, hołyszki, werenyky, dania z baraniny, młodych prosiaków, koziny i dziczyzny. Nie zabraknie na stole różnego rodzaju ryb, przyrządzonych według dawnych receptur: pstrąga z miodem, chrzanem i grzybami, pstrąga w szczawiu lub pstrąga kiczerskiego. Cymesem jest śledź a la tatar sporządzony zgodnie z przepisem odnotowanym już w 1680 r. czy też sajka - zakąska z ikry z łososia - będąca przepisem z 1764 r. według Irminy Drojewskiej, kucharki z dworu w Wetlinie. Karpackim unikatem jest także przygotowywana na miejscu bojkowska kiełbasa z fasoli.
Archiwum "Pro Carpathia"
Pensjonat-Karczma Karnasów
Cisna 48A, czynny codziennie 8.30-22
667 910 010, ukarnasow@op.pl, www.ukarnasow.pl
Znak firmowy właścicieli karczmy to solidne, duże dania po zjedzeniu których nie ma szansy najmniejszy głód. Preferowana w kuchni jest tradycja regionalna i polska, stąd też i takie przystawki, jak ser owczy grillowany z żurawiną oraz tatar z pstrąga wędzonego na grzance. A dalej można wybierać: kwaśnica na żeberku wędzonym, wątróbka drobiowa duszona z cebulką i jabłkiem, jagnięcina w sosie śmietanowo-czosnkowym czy baranina duszona w porach. Warto zamówić także zupę z dzika w kociołku czy sarninę pieczoną w sosie z czarnej porzeczki.
Archiwum "Pro Carpathia"
Przy karczmie z sukcesem prosperuje własna wędzarnia wędlin i ryb. Ci, co mieli okazję próbować dobrze uwędzonej kiełbasy, boczku, szynki, polędwicy, karkówki czy żeberek, podkreślali ich tradycyjny i wyborny smak. To miejsce warte do odwiedzenia również przez smakoszy ryb. I to nie tylko, że zjeść tu można zupę rybną, pstrąga gotowanego na parze w warzywach, pstrąga smażonego czy też filety z suma. W "Barze na Stawach" w Krzywem (5,5 km od Cisnej w kierunek Wetlina) można zamówić pstrąga prosto z wody, z własnego stawu. Na smakoszy czekają też pstrągi i sumy smażone, wędzone oraz grillowane. Organizowane są także imprezy plenerowe połączone z wędkowaniem, grillowaniem i nauką wędzenia ryb.
Ciąg dalszy za tydzień...
Serdecznie dziękuję Krzysztofowi Zielińskiemu ze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia "Pro Carpathia" za pomoc oraz udostępnienie zdjęć i materiałów :)
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze