W latach 80. zdezerterował z wojska, potem był w szpitalu psychiatrycznym i cudem uniknął aresztowania po tym, jak 40 tysięcy ludzi na warszawskim stadionie X-lecia śpiewało razem z nim: "Generale, nie boimy się tej wojny wcale". Krzysztof "Bufet" Bara, barwna postać festiwalu w Jarocinie i rzeszowskiej sceny rockowej, zmarł we wtorek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.