W sobotę, na terenie Rzeszowa i okolicznych miejscowości odbył się IV Ultramaraton Podkarpacki. Został rozegrany na trzech dystansach: 52 km, 72 km i 118 km. Meta była na Rynku. Trasa Ultramaratonu Podkarpackiego jest wyjątkowa w skali kraju, bo uczestnicy biegną i po asfalcie, i po leśnym gruncie, jest to więc połączenie zawodów rozgrywanych na podłożu asfaltowym z bieganiem terenowym.
Kolejną cechą charakterystyczną - oprócz podłoża - jest ukształtowanie terenowe. Bieg na dystansach 52, 72 i 118 km rozpoczyna się na płaskim podłożu, aby po 8 kilometrach stać się rywalizacją w terenie pofałdowanym, z krótkimi i dynamicznymi podbiegami.
Zawodom na dystansach ultra towarzyszył bieg Wisłok Trail 30 km rozgrywany po trasie UP 50 km na odcinku Tyczyn - Rzeszów Rynek. Trasa biegu przebiegała w większości żółtym szlakiem turystycznym wokół Rzeszowa, poprowadzona drogami, ścieżkami, terenami leśnymi oraz wśród pól i łąk.
Meta mieściła się na rzeszowskim Rynku, tam też odbywały się koncerty. Towarzyszyły im również występy grupy SlackRes, zajmującej się slackline (ang. slackline - luźna lina), czyli dyscypliną sportową polegającą na chodzeniu i wykonywaniu akrobacji na wąskiej taśmie rozwieszonej i napiętej pomiędzy dwoma punktami.
Wszystkie komentarze