Więcej
    Komentarze
    Budynek Sądu Rejonowego nie jest zarażony pastelozą. Jest nowoczesny i surowy w formie. Z pewnością nie wygląda na sklep Boedronki. Wygląda jak... wielka rozdzielnia gazu i centralnego ogrzewania. Kiedyś GW zaprezentowała wizję rozbudowy Teatru im. Siemaszkowej. Szkło, aluminium i wygładzony kamień. Napisałem, czy nie dało by się zaprojektować czego na wzór epoki, w której powstał budynek teatru (wtedy Sokoła). Jeden pan architekt odpisał mi, że to byłoby kiczowate i nienowoczesne w formie. No to zapytałem tego pana architekta, czy nie dałoby się zaprojektować czegoś, co było wprawdzie nienowoczesne, na wzór dawnej epoki i niekiczowate. Pan architekt zamilkł. Widocznie "dziurę" w Rynku dało się zabudować niekiczowato, na wzór epoki, a okolice teatru muszą być zabudowane "nowocześnie", czyli jak na tamtej rejon miasta "ni przypiął, ni wypiął", bo archtekci mają "wizję". Szaro-bure budynki z epoki Gierka były krytykowane. Teraz są kolorowe i też są krytykowane. Co z nimi zrobić, żeby nie były "kiczowate" i krytykowane? Pewnie wyburzyć.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tragiczne, a najgorsza hala sportowa,wygląda jak sklep Biedronki
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    to w P oznaniu MODERNIZACJE www.bryla.pl/bryla/51,85301,21199575.html?i=11
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bez odrobiny złośliwości, chciałem zauważyć , że żadne z 15 zdjęć nie jest zrobione na tyle dobrze, żeby edytor umieścił je w poważnej gazecie. Szwankuje kadrowanie, kompozycja, na każdym zdjęciu !!! " lecące ściany" . Średnio zdolny gimnazjalista ale z odrobiną wyczucia estetycznego, zrobiłby lepiej te zdjęcia, nawet za pomocą zwykłego telefonu. Nastały takie czasy, że każdy, kto ma aparat może być fotografem ????
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ale kicz nie ogranicza się tylko do zjawiska "pastelozy", ją akurat można spotkać w różnej skali w każdym polskim mieście. Dobrze zacząć temat o złej architekturze w Rzeszowie ale do tego trzeba mieć już większą wiedzę, nie opierać się tylko na guście.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    pasteloza i noeonoloza! Moje dziecko zawsze myli się przy sali gimnastycznej na Hetmańskiej, że to biedronka... Kolory na budynkach nie są złe same w sobie, ale trzeba umieć je dobrać (istnieją przecież próbniki i palety). To nie może być tak, że podoba się np. 51% mieszkańców danego bloku. Wszyscy są zmuszeni patrzeć na efekt końcowy, więc jeśli komuś trzeba kolorów - polecam eksperymenty we własnych wnętrzach. Dobrym rozwiązaniem na zewnątrz są murale...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Już od lat Wyborcza próbuje narzucić swoją wizję świata wmawiając wszystkim, że wszędzie jest pasteloza i jest to złe. A ludzie mają swoje zdanie, w zdecydowanej większości odmienne.
    @morda_ty_nasza Ci co mają odmienne zdanie nie mają pojęcia o kolorach, stylu, wyczuciu. Rusz tyłek za granicę to może poszerzych horyzonty. Budynki budowane za czasów komuny, od lat 90-tych ozdabiane są bez pojęcia... nie wiem kto te kolory i układ wymyśla, pewnie Pani sprzątaczka po godzinach z urzędu ( z całym szacunkiem )
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Colt Train Zaproponuj coś innego. Będzie szybciej. Krytyka bez propozycji innego rozwiązania sprawy jest zwykle czczą gadaniną. "Rusz tyłek za granicę' to trochę mało.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani Redaktor proszę zaproponować kolorystykę elewacji, jaką Pani uznała za stosowną. To czy są ładne czy też nie to kwestia gustu. Akurat większość osób z którymi rozmawiałem na ten temat mówi że im się podobają takie kolory, które ożywiają przestrzeń.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1