Zamek w Łańcucie oblężony. Publiczność dopisała na Inauguracji Muzycznego Festiwalu w Łańcucie [ZDJĘCIA]

Około 3,5 tys. osób w parku przed łańcuckim zamkiem wysłuchało koncertu znakomitych gwiazd. Sobotni wieczór uwiódł publiczność Muzycznego Festiwalu w Łańcucie nie tylko piękną muzyką w znakomitym wykonaniu, ale i cudowną pogodą, wymarzoną na koncert w takim wyjątkowym otoczeniu zamku i parku. Wyśmienitym śpiewakom towarzyszyły wieczorne trele ptaków i zegar, na zamkowej wieży, który wybijał godziny.
Koncert każdego z wykonawców, którzy wzięli udział w inauguracyjnym koncercie Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, to jest już wydarzenie muzyczne. A podczas sobotniego wieczoru piątka wybitnych polskich śpiewaków wystąpiła na jednym koncercie, zatytułowanym 'Gala gwiazd': sopranistki - Katarzyna Dondalska i Joanna Woś, mezzosopranistka Moniki Ledzion, tenor Paweł Skałuba i baryton Andrzej Dobber. W programie koncertu znalazły się najsłynniejsze arie i duety z oper i operetek. Solistom towarzyszyli: Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej, w doskonałej formie, pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego, który zadebiutował na scenie łańcuckiego festiwalu, oraz Chór Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, jak zawsze perfekcyjnie przygotowany przez dr Bożenę Stasiowską-Chrobak.
Kolejny wieczór pod gołym niebem już dziś. Na scenie światowa gwiazda, Ive Mendes, niezwykła brazylijska wokalistka jazzowa. Niestety pogoda stoi dziś pod dużym znakiem zapytania. Ale w Łańcucie zdarzają się przecież cuda. Początek o godz. 19.
Artystka wystąpi ze swoim autorskim repertuarem z towarzyszeniem zespołu muzyków brytyjskich i kwintetu smyczkowego Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej.
Tegoroczna, 56. edycja Muzycznego Festiwalu w Łańcucie potrwa dziewięć dni, do 28 maja.
Przed nami jeszcze m.in. koncert wybitnej amerykańskiej pianistki, pochodzącej z Wenezueli, Gabrieli Montero, która słynie nie tylko z wirtuozerii ale i rzadko dziś już prezentowanego na scenie talentu do improwizacji, wystąpi także polski kwartet smyczkowy - Apollon Musagete Quartett i Wiedeńska Orkiestra Kameralna, jedna z najlepszych takich na świecie, łotewska pianistka Dina Yoffe, laureatka II nagrody na IX Konkursie Chopinowskim, oraz jeden z najsłynniejszych wiolonczelistów świata, Ivan Monighetti wspólnie z Orkiestrą Kameralną Wratislavia pod dyrekcją Jana Staniendy.
Na wielki finał festiwalu, który odbędzie się w filharmonii - zabrzmi IX Symfonia d-moll Ludwiga van Beethovena z 'Odą do radości'.
Budżet festiwalu przekracza 1 mln zł.

MIROSŁAW MACIĄG

1 z 31

Około 3,5 tys. osób w parku przed łańcuckim zamkiem wysłuchało koncertu znakomitych gwiazd. Sobotni wieczór uwiódł publiczność Muzycznego Festiwalu w Łańcucie nie tylko piękną muzyką w znakomitym wykonaniu, ale i cudowną pogodą, wymarzoną na koncert w takim wyjątkowym otoczeniu zamku i parku. Wyśmienitym śpiewakom towarzyszyły wieczorne trele ptaków i zegar, na zamkowej wieży, który wybijał godziny. Koncert każdego z wykonawców, którzy wzięli udział w inauguracyjnym koncercie Muzycznego Festiwalu w Łańcucie, to jest już wydarzenie muzyczne. A podczas sobotniego wieczoru piątka wybitnych polskich śpiewaków wystąpiła na jednym koncercie, zatytułowanym 'Gala gwiazd': sopranistki - Katarzyna Dondalska i Joanna Woś, mezzosopranistka Moniki Ledzion, tenor Paweł Skałuba i baryton Andrzej Dobber. W programie koncertu znalazły się najsłynniejsze arie i duety z oper i operetek. Solistom towarzyszyli: Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Podkarpackiej, w doskonałej formie, pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego, który zadebiutował na scenie łańcuckiego festiwalu, oraz Chór Wydziału Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego, jak zawsze perfekcyjnie przygotowany przez dr Bożenę Stasiowską-Chrobak. Kolejny wieczór pod gołym niebem już dziś. Na scenie światowa gwiazda, Ive Mendes, niezwykła brazylijska wokalistka jazzowa. Niestety pogoda stoi dziś pod dużym znakiem zapytania. Ale w Łańcucie zdarzają się przecież cuda. Początek o godz. 19. Artystka wystąpi ze swoim autorskim repertuarem z towarzyszeniem zespołu muzyków brytyjskich i kwintetu smyczkowego Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Podkarpackiej. Tegoroczna, 56. edycja Muzycznego Festiwalu w Łańcucie potrwa dziewięć dni, do 28 maja. Przed nami jeszcze m.in. koncert wybitnej amerykańskiej pianistki, pochodzącej z Wenezueli, Gabrieli Montero, która słynie nie tylko z wirtuozerii ale i rzadko dziś już prezentowanego na scenie talentu do improwizacji, wystąpi także polski kwartet smyczkowy - Apollon Musagete Quartett i Wiedeńska Orkiestra Kameralna, jedna z najlepszych takich na świecie, łotewska pianistka Dina Yoffe, laureatka II nagrody na IX Konkursie Chopinowskim, oraz jeden z najsłynniejszych wiolonczelistów świata, Ivan Monighetti wspólnie z Orkiestrą Kameralną Wratislavia pod dyrekcją Jana Staniendy. Na wielki finał festiwalu, który odbędzie się w filharmonii - zabrzmi IX Symfonia d-moll Ludwiga van Beethovena z 'Odą do radości'. Budżet festiwalu przekracza 1 mln zł.