Po ostatnichm, obfitych opadach śniegu organizatorzy przez blisko siedem godzin odśnieżali boisko ze sztuczną nawierzchnią.
Pierwszą bramkę w meczu kontolnym z Orlętami zdobył napastnik Resovii Dariusz Kantor.
Mecz kontrolny z Orlętami został rozegrany na sztucznej nawierzchni w Rzeszowie.
Podczas środowego sparingu piłkarzom Resovii przyglądał się nie tylko szkoleniowiec, ale również specjalny system monitorujący pracę organizmu.
Podczas środowego pojedynku nie brakowało sytuacji podbramkowych. - Nasza drużyna bardzo dobrze zaprezentowała się szczególnie w pierwszej połowie. Mieliśmy kilka dobry okazji do zdobycia bramki, z których wykorzystaliśmy tylko jedną - mówił kierownik Resovii Stanisław Mandela.
W trakcie i po meczu zmarzniętych zawodników rozgrzewała ciepła herbata.
W przerwie meczu trener Marcin Jałocha udzielał wskazówek zawodnikom, którzy mieli zagrać w drugiej połowie.
Pomocnik Marcin Juszkiewicz choć w środowym meczu strzelał często to nie znalazł sposobu na pokonanie bramkarza rywali.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze