Zamek Lubomirskich, który jest sądem
- Co za piękny zamek! Możemy go zwiedzić? - spytała grupa niemieckich turystów na widok Zamku Lubomirskich. Byli zdziwieni, gdy usłyszeli "nie" od przechodniów. Jak to, taki piękny obiekt, zabytek, w świetnym stanie a nie jest dostępny dla zwiedzających? Nie mogli zrozumieć, że w zamku - najbardziej imponującym zabytku Rzeszowa mieści się Sąd Okręgowy.
To temat-rzeka. Miasto od wielu lat
Prezydent Tadeusz Ferenc od ponad dziesięciu lat zabiega o przekazanie obiektu miastu. Bo zamek jest własnością Ministerstwa Sprawiedliwości. Rada Miasta Rzeszowa podjęła już uchwałę o przekazaniu działki pod budowę nowej siedziby sądu przy ul. Dołowej oraz kwoty 10 mln zł na ten cel. Podpisano też porozumienie z samorządem województwa podkarpackiego w sprawie współfinansowania tej inwestycji. Chodziły pogłoski, że w zamku mogłoby powstać muzeum ziemi podkarpackiej.
Teraz okazuje się, że zamek wewnątrz nie jest już tak imponujący. Składa się z kilkudziesięciu małych pokoi biurowych. Jego układ wewnętrzny nie do końca nadaje się dla ekspozycji. To wcale nie oznacza, że miasto porzuciło nadzieje związane z zamkiem. Prezydent Ferenc wspólnie z marszałkiem woj. podkarpackiego Władysławem Ortylem powołał specjalną komisję. Ma ona podjąć dyskusję na temat nowego przeznaczenia budynku.
Wszystkie komentarze