Uważaj! Przyjdzie komornik
- Zaległości studentów wobec UR wynikają z trudnej sytuacji finansowej studentów. Podkarpacie stanowi obszar o wysokim bezrobociu i niskim średnim wynagrodzeniu. Studenci kierowani chęcią zdobycia wykształcenia, podniesienia kwalifikacji i kompetencji podejmują kształcenie zaoczne, często będąc na utrzymaniu rodziców, a w perspektywie mając pracę z dobrym wynagrodzeniem - mówi Maciej Ulita, rzecznik Uniwersytetu Rzeszowskiego.
Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta
W Uniwersytecie Rzeszowskim od dwóch lat obowiązuje instrukcja windykacji należności, wprowadzona zarządzeniem rektora. - Wydziały UR, jako komórki merytoryczne, prowadzą działania przedwindykacyjne: kierują wezwania do zapłaty, skreślają dłużników z listy studentów. Jeżeli to nie przynosi oczekiwanych skutków - student nie ureguluje swoich zaległości - UR kieruje sprawę do sądu - wyjaśnia Maciej Ulita. Wtedy już ściąganiem należności zajmują się komornicy, a ich skuteczność jest wysoka, sięgająca nawet 95 proc. - Tylko w roku akademickim 2016/2017 UR skierował 578 spraw na drogę postępowania sądowego wobec studentów z tyt. należności za usługi edukacyjne - informuje Maciej Ulita.
Wszystkie komentarze