Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Chaos architektoniczny, szczególnie w przypadku budowanych wieżowców faktycznie zaczyna być odczuwalny. Podobno jest nawet chętny by budować wieżowiec na 50 kondygnacji przy ul. Hetmańskiej. Potrzebna jest debata, ustalenie miejsc gdzie i co można budować. Nie mówiąc już o słabej komunikacji. Wiadukt nad torami jako przedłużenie ul. Wyspiańskiego, rondo u zbiegu ulic Paderewskiego/Witolda, czy nawet obwodnica południowa wszystkich problemów nie załatwią. Jeśli ilość samochodów jak obecnie jeździ po ulicach miasta nie zostanie ograniczona, to czeka nas paraliż komunikacyjny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Może zamiast tych fotostory zamieścicie słowostory. ?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    Najtańsze osiedla w Kielcach i Lublinie są na wyższym poziomie, niż te najbardziej "prestiżowe" osiedla w Rzeszowie. I tam dziwnym trafem mieszkania są tańsze (mimo porównywalnych cen gruntów) i nie zabrakło deweloperom hajsu na dobrego architekta. Naprawdę tani bloczek na zadupiu, z cienkimi ścianami bez wyciszenia, pokryty białym tynkiem to jest w waszym mniemaniu prestiż? Rzeszów wyrasta na największy architektoniczny i urbanistyczny dramat tego kraju.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    Gdyby tak te "prestiżowe osiedla" w Rzeszowie trzymały chociaż standard taniej mieszkaniówki w Krakowie. Bo o średnich lub prestiżowych osiedlach w Krakowie i innych miastach nawet nie wspominam. W Rzeszowie powstają najbrzydsze osiedla w Polsce, budowane najtańszym kosztem, oszczędności dotykają też niestety projektów budynków.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3