Najefektowniejszą inwestycją, która swój finał miała w 2018 roku, była przebudowa basenów Rzeszowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ten kompleks od lat "prosił się" o odnowienie. Odwiedzający odkryte baseny przy ul. Pułaskiego nazywali je często skansenem kąpielowym. Złośliwi komentowali, że jeśli miasto nie pospieszy się z remontem, to konserwator w końcu wpisze obiekt na listę zabytków i z przebudową będzie problem. Prezydent Tadeusz Ferenc w 2016 roku zadecydował o tym, że baseny zostaną kompleksowo odnowione. I tego samego roku prace ruszyły. Zakończyły się wiosną tego roku.
PATRYK OGORZAŁEK
Całkowicie przebudowano basen wyczynowy i rekreacyjny. W tym drugim zamontowano wodne atrakcje, m.in. urządzenia do masażu karku, gejzer powietrzny, sztuczną rzekę, siatkę do wspinaczki. Powstały dwa brodziki dla dzieci. Nowością był wodny plac zabaw, na którym zamontowano rozmaite atrakcje wodne np. tunel z kręgów tryskających wodą, tryskające śmigło, wulkan. Koszt tej inwestycji, w całości sfinansowanej z budżetu miasta, to ponad 17 mln zł. Modernizacja basenów okazała się strzałem w dziesiątkę. W ub. latach baseny przy Pułaskiego w sezonie odwiedzało średnio trochę ponad 20 tys. ludzi. W tym roku w ciągu trzech miesięcy przyszło blisko 120 tys. osób.
Budowa nowego Dworca Komunikacji Lokalnej to jedna z największych inwestycji Rzeszowa ostatnich lat. Kosztowała ok. 20 mln zł. Większość tej kwoty to dofinansowanie, które miastu udało się zdobyć z Unii Europejskiej. Zadanie składało się z kilku elementów. Najważniejszą częścią była budowa dwukondygnacyjnego pawilonu dworcowego z poczekalnią, kasami biletowymi, pomieszczeniami dla obsługi dworca i pomieszczeniami socjalnymi dla kierowców autobusów. Plac dworcowy zyskał nowe perony i parking typu kiss&ride.Na peronach zostały zamontowane elektroniczne tablice skoordynowane z istniejącym w Rzeszowie elektronicznym systemem zarządzania ruchem. Wiaty przystankowe mają funkcję chłodzenia i podgrzewania, przy wiatach i budynku dworca zamontowane zostały także ogniwa fotowoltaiczne, które mają za zadanie produkować energię.
GRZEGORZ BUKAŁA
Z tą inwestycją związany jest także pewien zgrzyt. Prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc uroczyście przeciął wstęgę na dworcu 29 września, gdy trwała już kampania przed wyborami samorządowymi. Po uroczystości, zwanej prezentacją, dworzec został zamknięty i pojawili się na nim robotnicy, którzy musieli skończyć inwestycję. Potrwało to do końca października. Obecnie dworzec funkcjonuje już normalnie, przyciągając coraz więcej przewoźników i pasażerów.
W tym roku rzeszowski tabor autobusowy wzbogacił się o 50 nowych pojazdów. Ich zakup był możliwy dzięki potężnemu dofinansowaniu z Unii Europejskiej, które miasto zdobyło na realizację zadań związanych z transportem publicznym. Rzeszów na zakup autobusów zorganizował dwa przetargi.
PATRYK OGORZAŁEK
Pierwszy z nich dotyczył czterdziestu pojazdów. Dziesięć z nich to 12-metrowe autobusy. Dostarczył je sanocki Autosan. Te pojazdy pojawiły się w Rzeszowie wiosną tego roku. Druga część tego przetargu dotyczyła autobusów przegubowych, 18-metrowych. Miasto zdecydowało się na zakup aż 30 przegubowców. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Solaris. Przegubowce są już w komplecie w Rzeszowie i przewożą mieszkańców obsługując przede wszystkim najpopularniejsze linie, tak jak np. 0, 18, 19, 30.
Miasto kupiło w tym razu także dziesięć autobusów elektrycznych. W przetargu zwyciężyła firma Solaris i to ona wprowadza elektryczne pojazdy (Solaris Urbino 12 electric) w stolicy Podkarpacia. Koszt ich zakupu oraz niezbędnej infrastruktury, w tym stacji ładowania, to prawie 30,2 mln. Te autobusy są już w Rzeszowie, jednak na ulice jeszcze nie wyjechały. Jest problem z doprowadzeniem prądu do wybudowanych w rejonie dworca kolejowego urządzeń służących do ładowania tych pojazdów. - Już niedługo te autobusy wyjadą na ulice Rzeszowa - zapewniają urzędnicy.
GRZEGORZ BUKAŁA
Kościuszki, jest drugim rzeszowskim deptakiem, po ul. 3 Maja, który zyskał nowe oblicze. Stara betonowa kostka została tam zastąpiona granitowymi płytami. Ustawione zostały też nowe latarnie, kosze na śmieci i ławki. - Ważną częścią tej inwestycji była także kompleksowa przebudowa instalacji podziemnych - podkreśla Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Koszt przebudowy ul. Kościuszki to trochę ponad 2,4 mln zł. Oficjalne oddanie do użytku przebudowanego deptaka odbyło się 12 października. Miasto nie zamierza poprzestać na przebudowie 3 Maja i Kościuszki. W 2019 roku chce zająć się przebudową odcinka ul. Mickiewicza (od rynku do skrzyżowania z ul. Gałęzowskiego)
PATRYK OGORZAŁEK
23 mln zł wydało w 2018 roku miasto na przebudowę drugiego odcinka ul. Podkarpackiej, prowadzącego do granicy Rzeszowa i gminy Boguchwała. Ulica Podkarpacka to jedyny wyjazd z miasta w kierunku granicy w Barwinku i od lat była wąskim gardłem. Dwupasmowa droga o wystarczającym standardzie kończyła się tuż za nowym wiaduktem i nowym rondem, które są częścią łącznika miejskich ulic z trasą szybkiego ruchu S19.
PATRYK OGORZAŁEK
Droga została poszerzona do dwóch pasów ruchu w każdą stronę, wybudowano pełną i nową infrastrukturę kanalizacyjną oraz oświetleniową. Przebudowano także wszystkie instalacje gazowe, wodociągowe i elektryczne w rejonie drogi. Powstały tu także chodniki, ścieżki rowerowe, oświetlenie, zatoczki autobusowe i kanalizacja deszczowa oraz ekrany akustyczne.
Prace kosztowały 29 mln zł. Inwestycja jest już na finiszu i zakończy się na początku 2019 roku.
Droga, która powstaje pomiędzy ul. Lubelską i Warszawską, jest drugim elementem rzeszowskiej Trasy Północnej. Pierwszym było oddane do użytku kilka lat temu połączenie ul. Rzecha z Lubelską, którego częścią jest najdłuższy w Rzeszowie most noszący imię premiera Tadeusza Mazowieckiego. Budowa połączenia Lubelskiej z Warszawską rozpoczęła się w drugiej połowie 2017 roku. W 2018 roku miasto na tę inwestycję wydało 12 mln zł. Zdecydowana większość tej kwoty to pieniądze z UE. Droga ma długość prawie 1,5 km. Ma po dwa pasy ruchu w obydwu kierunkach. Jezdnie będą rozdzielone pasem zieleni. Droga biegnie od ronda na ul. Lubelskiej w kierunku zachodnim. W miejscu jej włączenia do ul. Warszawskiej powstanie sygnalizacja świetlna. Inwestycja zostanie zakończona w pierwszej połowie 2019 roku
PATRYK OGORZAŁEK
Plac Śreniawitów
GRZEGORZ BUKAŁA
W 2018 roku w Rzeszowie zrealizowano wiele inwestycji. Wśród tych mniejszych warto wymienić np. remont placu Śreniawitów. Jest to miejsce bardzo obciążone ruchem, którego nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia. Remont ulic przebiegających przez plac był zadaniem bardzo trudnym, trzeba było go wykonać błyskawicznie, by uniknąć komunikacyjnego paraliżu miasta. Udało się to zrobić. Prace polegające na całkowitym ściągnięciu wszystkich warstw bitumicznych, następnie ułożeniu warstwy profilowej, geosiatki, warstwy wiążącej i ścieralnej przeprowadzono na przełomie kwietnia i maja. Zadanie kosztowało 1,83 mln zł
Psie parki
PATRYK OGORZAŁEK
O budowę ogrodzonych wybiegów właściciele czworonogów ubiegali się od kilku miesięcy. Miasto w październiku tego roku wybudowało pierwszy psi park. Powstał na rzeszowskich Bulwarach. Jest to ogrodzony teren, na którym znajdują się urządzenia do zabawy i tresury psów. Właściciele czworonogów chwaląc tę inwestycję, zwracali jednak uwagę na to, że park jest niewielki. Dlatego też miasto postanowiło stworzyć drugie tego typu miejsce. Początkowo brano pod uwagę znowu Bulwary, ale ostatecznie zdecydowano na lokalizację w parku na osiedlu Kmity. Park już jest gotowy. Koszt tych inwestycji to ponad 100 tys. zł.
Schody przy multimedialnej fontannie
PATRYK OGORZAŁEK
Schody powstały na skarpie, w miejscu wydeptanej ścieżki, z której korzystają idący od strony ul. 3 Maja do placu, na którym od kilku lat znajduje się fontanna multimedialna. - W ramach budowy fontanny i aranżacji terenu z nią sąsiadującego, czyli m.in. amfiteatru, chcieliśmy także wybudować schody na tej skarpie. Nie zgodził się na to jednak ówczesny konserwator zabytków. Do tematu powróciliśmy, gdy udało się zdobyć zgodę konserwatora i mogliśmy ruszyć z przetargami - przypomina Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Budowa schodów zakończyła się jesienią. Kosztowała ok. 240 tys. zł. Schody mają długość 75 m i szerokość 3 m.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze