Fot. Krzysztof Koch / Agencja Wyborcza.pl
Gliniane laleczki
Gliniane laleczki
Kolorowe gliniane laleczki. Trochę podobne do rosyjskich matrioszek. Stoją na urządzeniu pełnym kabelków i lampek.
- To prototyp - zaznacza Ekiel .
Orange opracowuje tę usługę - o nazwie Majook - od pół roku. Jest skierowana specjalnie dla osób z niepełnosprawnością umysłową. I pozwoli im telefonować. - Ponieważ te osoby mają problem z wybieraniem numerów na zwykłej klawiaturze, zrodził się pomysł, by pomóc im dzięki laleczkom. Każda będzie symbolizować osobę bliską: mamę, opiekuna, sąsiada. To urządzenie, na które trzeba będzie postawić laleczkę będzie docelowo wielkości zwykłego telefonu i będzie miało tylko jedno wejście dopasowane do laleczki - opowiada Ekiel .
Skąd te laleczki? Przy tym projekcie firma współpracuje z Politechniką Lubelską, a laleczki glinane maluje miejscowa artystka na lubelskim Rynku.
Projekt czeka teraz cykl testów w praktyce.
Kolorowe gliniane laleczki. Trochę podobne do rosyjskich matrioszek. Stoją na urządzeniu pełnym kabelków i lampek.- To prototyp - zaznacza Ekiel .Orange opracowuje tę usługę - o nazwie Majook - od pół roku. Jest skierowana specjalnie dla osób z niepełnosprawnością umysłową. I pozwoli im telefonować. - Ponieważ te osoby mają problem z wybieraniem numerów na zwykłej klawiaturze, zrodził się pomysł, by pomóc im dzięki laleczkom. Każda będzie symbolizować osobę bliską: mamę, opiekuna, sąsiada. To urządzenie, na które trzeba będzie postawić laleczkę będzie docelowo wielkości zwykłego telefonu i będzie miało tylko jedno wejście dopasowane do laleczki - opowiada Ekiel .Skąd te laleczki? Przy tym projekcie firma współpracuje z Politechniką Lubelską, a laleczki glinane maluje miejscowa artystka na lubelskim Rynku.Projekt czeka teraz cykl testów w praktyce.
Wszystkie komentarze