Aż 45 prac wpłynęło na konkurs na Aulę Miejską, która powstanie w bardzo wymagającej przestrzeni - bezpośrednim sąsiedztwie ratusza, gdzie od lat znajduje się parking. Pierwsza nagroda to 50 tys. zł. Zwyciężyła praca architekta z Warszawy - Karola Żurawskiego i jego zespołu. Czy jego pomysł na budynek w tak prestiżowym dla miasta miejscu zachwyci rzeszowian?

– Kiedy rozpoczynałem przygodę z ubieganiem się o to, aby poprowadzić Rzeszów do drugiego etapu rozwoju, co nazwaliśmy "Rzeszów 2.0", naczelnym hasłem była wysokiej jakości urbanistyka i architektura. Bardzo zależało nam na tym, aby ten nowy, kolejny etap stał właśnie pod znakiem tych dwóch dziedzin. Cieszę się, że udaje nam się wiele związanych z nimi spraw przygotować i realizować. Kilka dni temu uprawomocniło się nasze nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To dokument strategiczny dla naszego miasta na najbliższe lata – mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    To jest pomnik Tadeusza Ferenca! Najważniejszym elementem budynku jest bowiem taras z widokiem na wieżowiec w Olszynkach. Dlaczego wieżowiec nie pojawia się na rysunku ukazującym perspektywę od strony ulicy Kościuszki? - przecież ewidentnie z tamtego punktu jest widoczny! Bo psułby tę perspektywę! Dolny taras jest z kolei po to, aby podziwiać słynny pomnik dłoni trzymających piłkę.
    Kaskadowy to jest w tym miejscu teren, więc budynek swoją "kaskadowością" nie powinien wzmacniać tego co wynika już z warunków naturalnych. Przed wojną od strony ulicy Króla Kazimierza stała kamienica dwupiętrowa, a od strony ratusza - jednopiętrowa. Jestem jednak pewien, że warszawscy architekci nie zadali sobie trudu przejrzenia starych fotografii, aby zdiagnozować historię miejsca. Na czym więc polega ponadczasowość, tak podkreślana przez przewodniczącego sądu konkursowego?
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Litości. Pasuje jak pięść do nosa.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    A mi się ten obrazek i artykuł kojarzy z zaopatrzeniowcem Bączykiem z Sulęcic i jego zapotrzebowaniem na treblinki do kombajnu, co znalazło swój finał na ....konkursie architektonicznym.... "Nie lubie poniedziałku" żeby była jasność;)
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Architekt Jerzy Szczepanik-Dzikowski, przewodniczący sądu konkursowego z SARP Warszawa - wygrywa projekt architekta z Warszawy – Karola Żurawskiego i jego zespołu.
    I wszystko jasne.
    "Projekt, który wygrał, jest wrażliwy, reaguje na to wszystko, co go otacza. Jest to projekt, który widzi ratusz, sąsiadujące kamienice i skwer".
    Niezły odjazd.
    Powiem krótko - precz z Rzeszowa.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Co stanie się z planetą Ziemia i Księżycem z układu słonecznego? Właśnie w tej lokalizacji znajdziemy w chodniku model planetarny.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dramat za 50 000 zł. Moje niepełnoletnie dziecko by to lepiej narysowało. Nawet za symboliczny 1% tej kwoty.
    już oceniałe(a)ś
    2
    3