Siedmiu Kazachów i Białorusin studiowali na jednej z rzeszowskich uczelni. Założyli parabank, pożyczali pieniądze innym cudzoziemcom i pomagali im w legalizowaniu pobytu w Polsce oszukując urzędy.
- Chwilówki wydają się szybką receptą na kłopoty finansowe, ale są ryzykowne. Jeśli skala zjawiska nadal będzie rosła, za pół roku rok będziemy mówili o problemach z ich spłatą. Parabanki przystąpią do windykacji swoich należności i wtedy będzie dramat - prognozuje Artur Chmaj, ekonomista WSIiZ. Polacy coraz chętniej sięgają po chwilówki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.