Krzysztof Skiba, satyryk, piosenkarz i publicysta, lider zespołu Big Cyc, nakręcił krótki filmik, na którym zaprasza do udziału w pikniku w obronie pomnika Czynu Rewolucyjnego, który ma odbyć się 13 maja o godz. 15. I ma własny, jak zawsze oryginalny pomysł: uważa, że wystarczy tylko coś dokleić, żeby pomnik został. Coś, co należy do pewnej Krystyny...
Na nietypowy pomysł promowania pomnika Czynu Rewolucyjnego wpadła firma Giorre spod Rzeszowa. Wypuściła linię zawieszek przedstawiających miniaturkę pomnika. W miejscu rzeźby umieszczony jest malutki kryształek Swarovskiego. - O pomniku jest teraz głośno; trwa dyskusja, czy go burzyć, czy nie. Postanowiliśmy to wykorzystać - mówi Edyta Mackiewicz z Giorre.
Trzeba przestać się oszukiwać i snuć karkołomne teorie, że nasz flagowy pomnik nie miał na celu upamiętnienia czynu rewolucyjnego, który w 1944 r. wyniósł do władzy tych, którzy nami rządzili aż po rok 1989. Bo miał - i z tego tytułu formalnie podpada pod ustawę o zakazie propagowania komunizmu.
Ani zmiana nazwy, ani Unia Europejska, ani konserwator zabytków nie ochronią pomnika Walk Rewolucyjnych przed wyburzeniem. Za to mieszkańcy mogą dać do zrozumienia władzy, że o zburzony pomnik można się potknąć
Krakowscy historycy sztuki są oburzeni pomysłem zburzenia rzeszowskiego pomnika Czynu Rewolucyjnego. W przyszłym tygodniu organizują debatę poświęconą jego przyszłości. O sprawie dowiedzieli się od członków grupy Stacja Rzeszów Dziki, którzy są zaangażowani w obronę pomnika i mają pomysł na nową nazwę dla niego - Wielka Mandorla.
Wszystko, co robimy, jest nakierowane na dobro mieszkańców i rozwój miasta. To dla mnie były bardzo ważne badania, ponieważ pokazywały, jak Rzeszów widzą jego mieszkańcy. Dowiodły, że miasto idzie w dobrym kierunku. I tego będziemy się trzymać.
Zburzenie rzeszowskiego pomnika jako symbolu komunizmu ma szansę przejść do historii jako symbol zamknięcia władzy państwowej na dialog społeczny.
Blisko tysiąc osób polubiło już profil na FB "Bitwa o rzeszowski pomnik". Zapytaliśmy lokalnych polityków, co sądzą o pomyśle wyburzenia pomnika Czynu Rewolucyjnego. Porozmawiali z nami: Jolanta Kaźmierczak z PO, Grzegorz Tereszkiewicz z Nowoczesnej i dwaj politycy PiS - były prezydent Andrzej Szlachta i prawdopodobny kandydat tej partii na prezydenta Wojciech Buczak
"Każdy wie co symbolizował pomnik. Czasy się zmieniły. To jedyny symbol Rzeszowa. Powinien zostać... Może pieniądze na rozbiórkę pomnika przeznaczyć na coś sensownego?!" - odpowiada na forum karolina_k na sugestie IPN-u, że rzeszowianie akceptują Pomnik Czynu Rewolucyjnego z niewiedzy.
Rzeszowski IPN odpowiedział Tadeuszowi Ferencowi na pismo, w którym prezydent miasta podjął się obrony Pomnika Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie przed wyburzeniem. IPN sugeruje, że rzeszowianie bronią pomnika, bo nie wiedzą, że upamiętnia m.in. krwawe utrwalanie władzy ludowej. Jak jeszcze IPN argumentuje, dlaczego pomnik powinien zniknąć?
Czy prośba prezydenta Tadeusza Ferenca o to, by podczas wydawania opinii wziąć pod uwagę przywiązanie mieszkańców miasta do pomnika Czynu Rewolucyjnego, zostanie uwzględniona? - zapytaliśmy w rzeszowskim oddziale IPN. Odpowiedź nie pozostawia wątpliwości.
Ostatnio zrobiłem portret premier Beaty Szydło z rozwalającą się chałupą na głowie. Jest też broszka. Zdenerwowało mnie, jak opowiadała w kampanii wyborczej, że Polska jest w ruinie. I ustawiała się przed takimi ruinami, a ludzie to wszystko kupowali. Beata Szydło jest na pierwszym planie, w tle pejzaż, a chmury nad nią układają się w twarze Ryszarda Terleckiego i Jarosława Kaczyńskiego.
Historycy rzeszowskiego oddziału IPN uważają, że słynny pomnik Czynu Rewolucyjnego powinien zniknąć. Prezydent miasta Tadeusz Ferenc walczy o monument. I prosi o wpisanie go do rejestru zabytków.
- Chciałem nawiązać w formie rzeszowskiego pomnika do "elementu żeńskiego" - wspominał pracę nad Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie prof. Marian Konieczny. Ale nie chodziło wcale o ten element, z którym powszechnie kojarzy się ten słynny rzeszowski pomnik. Prof. Marian Konieczny, były rektor krakowskiego ASP, autor wielu pomników, urodził się 13 stycznia 1930 r. w Jasionowie k. Brzozowa. Uczęszczał do Gimnazjum Klasycznego w Brzozowie, a potem studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (dyplom u prof. X. Dunikowskiego w 1954 r.), by w latach 1972-1981 zostać rektorem tej akademii. Zmarł w wieku 87 lat w 017 r. Jednym z jego słynnych dzieł jest Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Rzeszowie. Oto jak wspominał jak ten monument powstawał.
IPN weryfikował pomniki oraz nazwy rzeszowskich ulic. Opinia jest gotowa i wynika z niej, że Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej nie powinien znajdować się w przestrzeni publicznej, a trzech patronów ulic należy zmienić. Ale co z największym rzeszowskim pomnikiem?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.