Rzeszowscy kontrterroryści zjechali z dachu na linach, żeby przekazać dzieciom mikołajkowe prezenty. Jako pomocnicy Mikołaja odwiedzili Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 w Rzeszowie. W rozdawaniu podarunków pomogli też policyjny robot pirotechniczny i Myszka Miki.
- Nasze społeczeństwo nie było szczególnie przywiązane do postaci Mikołaja - biskupa, więcej mam zamówień na Santa Clausa. Nawet wierzący go zamawiają - mówi Wojciech Salamon, który już od 12 lat wciela się w Świętego Mikołaja. Kogo odwiedza i czy w dobie kryzysu rodzice rezygnują z jego usług?
Dzień przed mikołajkami Święty Mikołaj przyleciał na lotnisko z prezentami dla dzieci z Podkarpacia. Niestety, ze względu na trwającą pandemię koronawirusa wydarzenie można było obejrzeć wyłącznie online.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.