Samolot, który będzie restaurowany, został zaprezentowany pod koniec czerwca br. podczas Podkarpackich Pokazów Lotniczych. Za sterami PZL I-22 irydy zasiadł Tadeusz Zaworski, który uruchomił silniki i kołował po pasie startowym. Żeby iryda mogła wzbić się w powietrze, musi zostać rozebrana do ostatniej śrubki i złożona na nowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.