Polski Związek Piłki Siatkowej postawił 7 lutego na Vitala Heynena. Czy decyzja o zatrudnieniu Belga się obroni, przekonamy się za trzy lata. Po ostatnim meczu naszych siatkarzy na igrzyskach olimpijskich w Tokio.
• Szkoda, że selekcjonerem reprezentacji Polski nie został Polak, bo uważam, że nasze myślenie dalej będzie ukierunkowane na trenerów zagranicznych - mówi Andrzej Kowal. • Vitalowi Heynenowi życzę jak najlepiej. Liczę, że ruszy naszą siatkówkę - dodaje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.