- Siedziałem na kamieniu i czekałem na samochód, żeby powiedzieć o rezygnacji 8 km przed metą. Byłem załamany, a jednak się odrodziłem - mówi dr Maciej Milczanowski, jedyny Polak w biegu Ultra Mirage: 50 km po Saharze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.