Jerzy Ginalski po 23 latach kierowania Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku jest odsyłany przez zarząd województwa na emeryturę. Nie przedłużono mu kontraktu, choć dyrektor Ginalski zadeklarował chęć dalszej pracy.
Letnie wczesne popołudnie. Upalnie, nieco sennie. W przydomowych ogródkach kwitną naparstnice, łubin, piwonie, irysy i goździki. Za drewnianym płotem falują łany zboża. Obejścia zadbane, chałupy pobielone. Tu i ówdzie pasą się owce, kozy chowają się w cieniu zabudowań. Wszystko wygląda tak, jakby mieszkańcy wyszli i za chwilę mieli wrócić do krzątaniny i codziennych obowiązków. Skansen w Sanoku to jedna z największych atrakcji Podkarpacia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
