- Chcemy, by nasze dzieci żyły - to chyba niezbyt wygórowane żądanie? Ale wczoraj zginęły dzieci, a Putin i tak powtarza, że uderza wyłącznie w wojskową infrastrukturę. Jakimi czołgami jeżdżą te dzieci? Jakie pociski odpalają? - przemawiał we wtorek do europarlamentu Wołodymyr Zełenski, bohaterski prezydent Ukrainy. O moich dzieciach zaczynam myśleć codziennie rano, zanim otworzę oczy - kiedy słyszę krążący nad Rzeszowem amerykański F-35 albo F-16. Ten odgłos powinien mnie uspokajać, ale tak nie jest.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.