Tańsza choinka z marketu, czy droższa od lokalnych dostawców? - W zeszłym roku dwa dni przed świętami przyszła do mnie kobieta po choinkę. Opowiadała, że kupiła drzewko w markecie, z którego dzień po przyniesieniu do domu wszystko spadło: igły, a z nimi ozdoby. Musiała kupić drugą - przekonuje sprzedawca choinek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.