Niezwykły życiorys Franciszka Chrapkiewicza-Chapeville'a, genialnego naukowca z Godowej k. Strzyżowa, brzmi jak scenariusz hollywoodzkiego filmu: kilkakrotnie uciekał śmierci, był torturowany, pracował w tartaku, był kurierem antykomunistycznego podziemia. Kiedy przyjechał do Francji, nie znał słowa po francusku, a kilkanaście lat później został profesorem Sorbony i zrewolucjonizował genetykę, ubecy latami śledzili go we Francji. Profesor zmarł w poniedziałek, 30 listopada 2020, w Paryżu.