Szereg przewinień z jazdą bez uprawnień pod wpływem alkoholu na czele popełnił 36-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, który najpierw wszczął awanturę na stacji paliw w Świlczy, a potem odjechał autem z miejsca zdarzenia. Czwartkowy wieczór źle będzie wspominał również pasażer w aucie 36-latka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.