- Wtedy mieli ok. 5 tys. żołnierzy gotowych do walki, a ochotnicy, którzy przychodzili, mieli tylko jakieś pałki i musieli zabierać broń schowaną na posterunkach separatystów. Ukraina była wtedy zupełnie niegotowa - mówi Paweł Pieniążek. W książce "Opór" opowiada o Ukraińcach wobec rosyjskiej inwazji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.