Premier Leszek Miller przyjechał do Rzeszowa w związku z uroczystościami nadania tytułu doktora honoris causa prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi. Wcześniej spotkał się z dziennikarzami na śniadaniu prasowym w siedzibie SLD. Pytano go m.in. o kandydata na prezydenta Rzeszowa, obecną sytuację w Polsce i słabe notowania SLD. Najwięcej słów były premier poświęcił krytyce nacjonalizmu i banderyzmu na Ukrainie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.