- Dzieci pokolenia Z mają bardzo dużo trudności z zakresu mowy i komunikacji. A te umiejętności rozwijają się poprzez kontakt z rodzicami, a nie ze smartfonem czy zabawką interaktywną - mówi dr Monika Wójcik, neurologopedka i pedagożka specjalna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.