Firma na zlecenie miasta zamontowała kamery monitorujące miejsca parkingowe tuż przy oknach mieszkania. Jeden z mieszkańców twierdzi, że narusza to jego prywatność. Gdy sprawa została nagłośniona, przy kamerach zamontowano metalowe blaszki. - Dla mnie jest to śmiechu warte - komentuje Michał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.