- Gdy wiadomość o pięcioraczkach obiegła Polskę, dostaliśmy mnóstwo fantastycznych wiadomości i gratulacji - mówi Dominika Clarke. Ale było też wiele hejtu. Pisano o jej rodzinie jako kolejnej korzystającej z 500 plus, rodzinie nierobów utrzymujących się z dzieci. Dominika Clarke pokazuje, co dostała od państwa, a co od samorządu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.