- Dzisiaj mobilizacja w Ukrainie obejmuje mężczyzn powyżej 27. roku życia. A sytuacja na wojnie jest taka, że próg wieku mobilizacyjnego powinien moim zdaniem być na znacznie niższym poziomie - od 21. roku życia. Wojna wchodzi w decydującą fazę, na froncie, zwłaszcza w piechocie, powinni być młodzi, sprawni, dobrze wyszkoleni żołnierze, a nie głównie 45-latkowie, tak jak teraz - zauważa Jakub Ber, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich, ekspert ds. polityki wewnętrznej Ukrainy.