35-letnia kierująca alfą romeo odpowie nie tylko za to, że nie zatrzymała się do kontroli drogowej, ale także za spowodowanie kolizji z radiowozem oraz inne wykroczenia, których dopuściła się podczas szaleńczej ucieczki przed policją w aucie bez opony na przednim kole. Na tylnym siedzeniu kobieta wiozła swojego synka. Była trzeźwa, ale pobrano jej krew do dalszych badań.
To, co wyprawiał 23-latek w bmw na ulicach miasta, było wyjątkowo niebezpieczne dla innych użytkowników drogi. Zajeżdżał drogę, ścinał zakręty, jechał pod prąd, wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Brawurową jazdę zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.