Pyton poszukiwany od poniedziałku przez służby w Stalowej Woli odnalazł się we wtorek wieczorem (20 sierpnia). Policję zaalarmowała kobieta, która zauważyła węża pełzającego po chodniku.
Takiego zaginionego stalowowolscy policjanci jeszcze nie poszukiwali. W poniedziałek, 17 lipca, około godz. 5 rano zadzwonił do nich właściciel pytona królewskiego, informując, że wąż uciekł z terrarium. Uspokajał, że najpewniej jest gdzieś w mieszkaniu, ale sąsiedzi nie dali temu wiary.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.