Rewitalizacja rynków w większości miast w Polsce kończy się tak samo - zieleń zostaje zastąpiona betonem i granitową kostką. Choć ostatnio to zdjęcia z leżajskiego rynku obiegły Internet, przykładów betonozy na Podkarpaciu jest więcej. Ale Unia Europejska powiedziała dość. Wywołana na Twitterze przez jednego z dziennikarzy dyrekcja generalna KE poinformowała: "Od tej perspektywy finansowej fundusze unijne nie będą wspierać nieprzyjaznych klimatowi rewitalizacji polskich miast i miasteczek". Oby więc to były ostatnie miejsca, gdzie drzewa zostały wykarczowane i zastąpione roślinami w donicach, albo gołym betonem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.