W środę w ratuszu podpisana została umowa na budowę i przebudowę ulic na os. Budziwój w Rzeszowie, w sumie na odcinku ponad 6 km. To rozwiązanie, które ma złagodzić problemy komunikacyjne miasta, zanim uda się wybudować obwodnicę południową.
Pracownicy firm z ulicy Przemysłowej w Rzeszowie i mieszkańcy pobliskiego osiedla mają duży problem. Piesi i ci, którzy dojeżdżają rowerem albo autobusem skarżą się, że ulica nie jest bezpieczna. Brakuje chodników i ścieżek rowerowych. - W tym roku nie planujemy odświeżania ul. Przemysłowej - pozbawia złudzeń rzeszowski ratusz.
Urząd Miasta przesunął planowany remont Wiaduktu Śląskiego na początek lipca. Z ruchu będą wyłączane po dwie nitki jezdni. Kto zostaje w mieście, powinien szykować się na korki.
Przebicie od ul. Wieniawskiego do al. Armii Krajowej przez sam środek ogródków działkowych to niezrealizowany od dekady pomysł miasta na rozładowanie korków na Słocinie. Został zawieszony po protestach działkowców, którzy nie chcą mieć ruchliwej drogi za płotem, ale miasto znowu do niego wraca, z nowymi planami. Czy spodobają się działkowcom? I etap prac już rozpoczęty: trwa remont ul. Wieniawskiego.
Stan ul. Powstańców Śląskich na osiedlu Słocina woła o pomstę do nieba. Brak chodników, pęknięcia i dziury w nawierzchni. Jedyne, na co mogą liczyć mieszkańcy w najbliższym czasie, to załatanie największych ubytków.
Chodzi o skrzyżowanie ulic Staromiejskiej, Skrajnej i Długiej w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 13 na Staromieściu, o którego przebudowę mieszkańcy starają się od ponad trzech lat.
Za 100 mln zł Rzeszów z gminami Boguchwała, Lubenia i starostwem powiatowym będzie realizował potężny projekt drogowy. Jego częścią jest budowa kolejnego mostu na Wisłoku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.