Wolontariusze pracujący na przejściach granicznych z Ukrainą ostrzegają przed sutenerami i piszą o kobietach i młodych dziewczynach, które boją się same wsiadać do samochodów z mężczyznami. Policja tego nie potwierdza, ale apeluje o ostrożność. Na granicy pracują nie tylko umundurowani policjanci, ale także kryminalni, by zapobiegać przestępstwom, w tym handlowi ludźmi.
15 kobiet działało w zorganizowanej grupie przestępczej czerpiącej korzyści z prostytucji. Gangiem sutenerek kierowała 32-letnia Roksana W. Podległe jej agencje towarzyskie działały jak dobrze zorganizowane przedsiębiorstwo
Copyright © Agora SA
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
