PKS Rzeszów ogłosił likwidację i zawieszenie niektórych kursów. Dotyczy to łącznie kilkunastu podrzeszowskich miejscowości, skąd mieszkańcy dojeżdżają do szkół i do pracy. W tym samym czasie Arriva rozwiązuje swoją bazę w Sędziszowie Młp., gdzie z rozkładów zniknie ok. 50 połączeń.
- Żeby dojechać do szkoły na 7.30, muszę wyjechać z domu o 6. Rano i po południu jeżdżą ode mnie dwa autobusy - mówi Emilia, licealistka z Czudca, która dojeżdża do szkoły w Rzeszowie. - Często muszę czekać, a same autobusy są przestarzałe i w kiepskim stanie. Nie mają ani ogrzewania, ani klimatyzacji - dodaje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.