Przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych zakończyli pracę przy pracę badaniu katastrofy samolotu ultralekkiego, który rozbił się w Górkach koło Mielca. W wypadku zginęło dwóch 19-letnich braci. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi zmarł sześć dni później. Ustalenia komisji są wstrząsające.
66-letni pilot, który miał wypadek w czwartek w Starej Wsi, nie żyje. Zmarł niedługo po przewiezieniu do szpitala.
W okolicy prywatnego lądowiska w Starej Wsi koło Brzozowa na Podkarpaciu spadł ultralekki samolot. Pilot leciał sam, jest nieprzytomny. Na miejscu jest śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W piątek przed południem na lotnisku w Mielcu doszło do wypadku samolotu Cessna 152. Podczas szkoleniowego lotu pilot wylądował dziobem na pasie. Samolot został uszkodzony, ale pilotowi nic się nie stało.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.