"Spektakl o sile pamięci, nieuchronności przemijania, kontynuacji pośmiertnej egzystencji" - opisują twórcy "Kiedyś Ci opowiem...", nowej propozycji Teatru Przedmieście. Ale ja zobaczyłam sztukę zabawną, odrobinę sentymentalną, kapitalnie skomponowaną na scenie i mądrą: opowiadającą o rzeczach prostych i pięknych - nie o śmierci, lecz o tym, że miłość jest od niej silniejsza, a życie wciąż się odradza. Można ją obejrzeć w sobotę i niedzielę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.