Standardowa wiata plus pojemniki z ziemią schowane z tyłu - tak na razie prezentuje się pierwszy w Rzeszowie zielony przystanek, który powstał w sąsiedztwie mostu Zamkowego. - Rośliny będą miały zadanie piąć się po... szybach? - pyta czytelnik "Wyborczej".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.