Śniła mi się dziś matura z matematyki
- Obie wybrałyśmy temat z Lalką. Dużo można było z tekstu wywnioskować, ale oczywiście samą lekturę też trzeba było mieć choć trochę ''liźniętą'', żeby w miarę dobrze ten temat rozwinąć. Ale nie obstawiałyśmy Lalki, liczyłyśmy bardziej na Wesele i Tango. Za to test z czytania ze zrozumieniem nie należał do najprostszych. Ciężkie były te pytania z gramatyki, stylów językowych.
Relaks? Teraz sobie siedzimy tutaj chwileczkę w cieniu, a potem dalsza nauka, zaraz przecież będzie matematyka. Przed tym egzaminem nie ma relaksu, co najwyżej wspólna nauka ze znajomymi, to działa mobilizująco. Jak przed polskim się w sumie nie stresowałyśmy, to przed matematyką bardzo. Dziś mi się nawet śniła matura z matematyki, ale pytania mi się niestety nie przyśniły, a szkoda - przydałyby się... - rozmarzyła się Magda, która na Bulwarach odpoczywała z Anetą. Obie są maturzystkami z V LO w Rzeszowie
Co nas odstresowuje przed maturą? - Pogaduchy z przyjaciółkami, na których gadamy o wszystkim, tylko nie o maturze! Bo to tym bardziej stresuje, nie ma sensu dodatkowo tego przeżywać. Wystarczy że jak tylko wyjdzie się z sali, dzwonią rodzice, przyjaciele, koledzy z klasy i pytają, jak ci poszło.
Na ostatnie powtórki polecamy e-zadania.pl - tam można sobie matmę poćwiczyć, ale na pewno trzech lat w weekend się nie da opanować - radziły maturzystki
Wszystkie komentarze